I oni o tym wiedzą. I pamiętają nam krucjaty. Oraz to, że od dobrych trzystu lat raz po raz z nami przegrywali. Owszem, szanują, nawet podziwiają tego, co ich stłukł pod Wiedniem - lepiej pamiętają Sobieskiego niż Polacy - ale uważają (wbrew naszym rozkochanym w islamie arabistom), że ich obowiązkiem jest dżihad -święta wojna z niewiernymi, którzy od wieków atakują ich Dar-ul--Islam, czyli Dom Bożego Pokoju. A do tego wierzą w Trójcę Świętą, nie w Jedynego Boga, więc nie są monoteistami.
Pyton, kajman - dwa bożyszcza. W dahomejskim (obecnie:
benińskim
) plemieniu Huedas, bardzo tradycjonalnym i zatopionym w kulcie przeszłości, wcieleniem Istoty Najwyższej jest pyton.
W sąsiednim plemieniu Sininde - kajman, do którego kobiety modlą się, żeby uczynił je płodnymi. I to pomaga, rodzą często!
|