To już się psuje nie od dzisiaj!
Odkąd zgnoili Mieczysława,
a Franek tyż z tej puli wysiadł
zaczęła śmierdzieć cała sprawa.
Przez zemstę Żyd tak rozzuchwalił
to całe pierdolone chamstwo!
Cóż będziem tam dyskutowali!
Trza tylko widzieć fakty, jak są!
Przykłady? Są! Mój kumpel Zdzicho nieletnią dorwał na balecie. Stawiała się, więc dał w pyszczycho, poza tym komilfo był. Wiecie. Za to, że uniósł się troszeczkę, dał jej rajstopy i bluzeczkę. I co? Myślicie - koniec sprawy? A skąd! Wzywają do Warszawy! Taki tam rozdmuchali skandal, że całkiem
wykończyli
chłopca, bo musiał odejść z propagandy i dziś jest u nas za kaowca!
I drugi przykład: Felczak, wiecie,
drugi sekretarz w Komitecie,
przez plener pruje swoim Fiatem
z szybkością stu, jak zwykle. Raptem
na szosę włażą dwa bachory.
Więc stuknął je, bo byłby chory,
jeżeli zjechałby na boki.
Tam, proszę ja was, spad wysoki.
Zgniótłby przód sobie, zdarł błotniki.
Jaki się podniósł rejwach dziki!
Cudem nie poszedł do więzienia.
I nie uniknął przeniesienia.
|