Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_2002000000037
Tytuł:
Wydawca: Siedmioróg
Źródło: Dominika znaczy niedziela
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_lit
Autorzy: Maria Borowa,  
Data publikacji: 1988
- Trzy siostry i trzech braci, proszę pani. Jestem środkowy. Mówią na mnie kreska siódemki. Fajnie, proszę pani, prawda?
Plótł tak, co mu ślina na język przyniosła. Powiedział
kobietom, że matka dojeżdża do pracy. Wychodzi z domu
o piątej, wraca wieczorem. Ojca uśmiercił. Wypadek.
Dawno temu, ledwie pamięta pogrzeb. Samego ojca nie, tylko to,
że parę razy wlał mu pasem. Nie wie, za co, może co
stłukł? Szybę u sąsiadów? Mógł kopać
piłkę, taką szmaciankę, pani wie. Twarda i ciężka
jak kamień. Teraz ma już prawdziwą. Dzieli się nią
z młodszymi...
Zupełnie łatwo jest nabrać ludzi. Jak łgać odpowiednio, a poważnie, można im sprzedać, co chcesz. W każdym razie te dwie kupiły wszystko; i gruźlicę najstarszego brata, nie ma go w domu, leczy się w sanatorium - dodał prędko, zaniepokojony wyrazem twarzy starszej z kobiet. Albo brzydzi się, albo boi, na jedno wychodzi, jeszcze go przepędzi, że zarażony, albo, taka dobra, zechce odwiedzić. Ze starymi nic nie wiadomo. Może zbiera dobre uczyn