Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PELCRA_forumowisko.pl_56992
Tytuł: Wiekszość Polaków nie chce tarczy
Wydawca: www.forumowisko.pl
Źródło: www.forumowisko.pl
Kanał: #kanal_internet
Typ: #typ_net_interakt
Autorzy: olszyna_nad_rowem, Przemax, Troll, xbartxxx, Daros23, nuworld, Qon,
Data publikacji: 2008-02-08
ylo z hiszpania
jaki byl kontygent hiszpanski.. (maly)
nieuchronna rzeczywistosc to terroryzm w zdziczalej europie
dopoki dopoty rzady krajow europejskich nie zaostrza kursu wobec jeszcze mniejszosci a wkrotce wiekszosci muzulmanskiej terroryzmu nie bedzie tylko zwykly bandytyzm....
Chyba trochę za dużo emocji w to włożyłeś Brave."
niezle jaja
zarzuty ze jestem chlodny wprost zimny w ocenie slyszalem i w zyciu i tutaj
ale ze zbyt emocjonalny to niezle (dzieki)
Meszek
Emocje okazywać może w różny sposób ... zresztą zostawmy to już.
Nie bardzo wiem już, gdzie pisać, bo wciąż odświeżane są nowe wątki związane z tarczą.
Natrafiłem wczoraj na kolejną ciekawą informację:
CYTAT
"USA zażądały miliarda dolarów za jedną rakietę
"Rzeczpospolita": Amerykanie zażądali od polskiego rządu miliarda dolarów w zamian za zakup jednej baterii wyrzutni Patriot. Tymczasem Korea Południowa, która kupiła w tym roku 14 wyrzutni Patriot zapłaciła za każdą niespełna 300 milionów dolarów.
Polska potrzebuje kilkunastu zestawów, aby zabezpieczyć przed rakietami krótkiego i średniego zasięgu terytorium całego kraju.
Gazeta powołuje się na anonimowego informatora z kręgów rządowych, który twierdzi, że polski rząd zrezygnował z zakupu Patriotów z powodu zaporowej ceny. Amerykańscy negocjatorzy tłumaczyli, że wysoka cena jest spowodowana koniecznością wznowienia produkcji. Polska miałaby pokryć koszty uruchomienia na nowo linii produkcyjnych.

"Rzeczpospolitej " udało się skontaktować z producentem systemów przeciwrakietowych - firmą Raytheon Company. Przedstawiciel tej firmy Guy Shields powiedział gazecie, że firma na bieżąco realizuje zamówienia z zagranicy na nowe zestawy wyrzutni. Dodaje jednak, że nie ma jednej ceny zestawów wyrzutni Patriot. Cena zależy od warunków na jakie zgodzi się rząd Stanów Zjednoczonych. To administracja rządowa może zgodzić się na preferencyjne warunki sprzedaży - mówi Shields.
Więcej na temat polsko-amerykańskich rozmów na temat tarczy w "Rzeczpospolitej"."
Podsumuję to wraz z moimi wcześniejszymi przemyśleniami w tym i innym topiku...
Jeśli jest to prawdą, to wg mnie oznacza to tyle, że USA w dalszym ciągu nie jest skłonne wesprzeć nas, jako swojego sojusznika, a tylko ograniczać się do relacji jednostronnych. W projekcie tarczy upatruję dwie istotne kwestie na plus:
Wymiar symboliczny - Polska w całości zwraca się w stronę "zachodu", demonstrując swoją niezależność (zwłaszcza wobec Rosji)
Wymiar polityczno-społeczny - przypuszczam, że tak, jak zrobiły to Czechy, tak i Polska miałaby w bazie amerykańskiej swoją komórkę i prowadziła trwałe (ze względu na stałą obecność Polaków w bazie) rozmowy polityczno-wojskowe. A być może także technologiczne. Zacieśnienie relacji z Ameryką na pewno jest jakąś korzyścią, z której może wyniknąć wiele potencjalnie wartościowych projektów (tu rację przyznaję Bravowi i go pozdrawiam.
).
Jednocześnie jednak (co podkreślałem już wcześniej) dostrzegam też i pewne zagrożenia:
Nadmierna wiara w lojalność Ameryki i (ze względu na obecność bazy) oczekiwania, że wesprą nas w biedzie, w mojej opinii są błędem. Jak pokazuje powyższy artykuł i opinie, jakie w kuluarach panują o naszym kraju, Amerka bardziej patrzy na nasz kraj z punktu widzenia realizacji swoich własnych interesów, niż przez pryzmat partnerstwa i sojuszu. Wolałbym się mylić, ale uważam, że w tej sytuacji w przypadku kłopotów zostalibyśmy sami na "placu boju" lub zaoferowanoby nam szczątkowe wsparcie. Historia już dawno powinna nas nauczyć, że w biedzie przyjaciół ma się niewielu lub wcale.
Z powyższych względów uważam za słuszne podtrzymywanie stanowiska dotyczącego wsparcia naszej obrony rakietowej (do negocjacji pozostaje nasz wkład finansowy w spłatę rachunku, dla koncernu zbrojeniowego). Jest to też o tyle istotne, że obecnie Polska nie jest w najmniejszym nawet stopniu w stanie obronić się przed takimi atakami. Przychylnie patrzę też na pomysł stałej obecności okrętu rakietowego marynarki USA w naszym obszarze (choć bardziej wolałbym, byśmy mieli własny system obrony niż polegali na innych), który mógłby chronić nasz kraj. Zbyt wiele jednak o tym pomyśle nie wiem, więc póki co tylko tyle mogę napisać.
Brave
widzisz ja nie wierzac w lojalnosc ameryki = slowa o ktorych pisalem
twierdze ze jednynie ich instalacja zapewnia nam spoelczenstwo....