Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_2002000000197
Tytuł:
Wydawca: SuperNowa - Niezależna Oficyna Wydawnicza Nowa
Źródło: Smoczy pazur
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_lit
Autorzy: Artur Baniewicz,  
Data publikacji: 2003
- Nie jestem. Kapłani mówią, że niezbadane są wyroki boskie. Wszystko da się uzasadnić, z takiego założenia wychodząc. Wszystko. Ale tak sobie myślę, że gdyby Bóg chciał przykładnie Uneborgę ukarać... To nie pryszczaty szczeniak bez doświadczenia, tylko Bóg, na wszystkim się znający, więc i na babskiej anatomii... No więc nie sądzę, by się pomylił i trafił ogniem akurat w cewkę moczową.
Milczeli potem długo, stojąc przy balustradzie łokieć w łokieć i spoglądając w dal, na szeroko rozlaną rzekę. Delikatny, ciepły jeszcze wietrzyk przynosił na przystań żółte i czerwone liście, włókna babiego lata i smród miejskich rynsztoków. Żuraw skrzypiał, dziesiętnik klął coraz plugawiej. Lenda wsparła stopę o dolną belkę barierki, zaczęła ją otrzepywać dłonią.
- Tyłek mocno dokucza? - zapytała z nieoczekiwaną szorstkością. - Ile ci kawałków szklanej kuli cyrulik wydłubał? Trzy?