Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_2002000000149
Tytuł:
Wydawca: W.A.B.
Źródło: Wolna Trybuna
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_lit
Autorzy: Christian Skrzyposzek,  
Data publikacji: 1985
(część czwarta i ostatnia)
Ci, których dręczy głód, mogą liczyć tylko na tych, których z tego powodu dręczy sumienie . Co czeka ludzi biednych, niewykształconych i źle doświadczonych przez byt, co czeka Proletariat i Masy Pracujące w chwili, gdy wpadną w ręce takich jak oni sami, na to pytanie nasz wiek odpowiedział dostatecznie jednoznacznie, iżbyśmy nie musieli z tej okazji raz jeszcze wskrzeszać naszych pobitych złudzeń. To nie gniew i prężność mas pracujących są motorem Historii i rozwoju Kultury naszego gatunku. Wszystko wskazuje na to, iż rzeczywistym źródłem postępu, tak w sferze treści jak w sferze form życia społecznego, jest zdolność indywiduum ludzkiego do cierpienia z przyczyny niedoskonałości siebie samego i innych, Społeczeństwa i istnienia ludzkiego w ogóle. Bez tej fenomenalnej zdolności nie byłoby idei i ich etycznej i humanistycznej ewolucji, bez tej niezwykłej wrażliwości indywiduum na niedostateczność sensów i sposobów istnienia nie byłoby duchowych potrzeb, nie powstałaby myśl o Dobrach i Interesie Ogółu. Kto w swoim rozumieniu Kultury przemilcza lub lekceważy ów psychologiczny atrybut jej istoty, kto zadowala się społeczno-socjologiczną i historyczną definicją Kultury, ten sam pozbawia się możliwości skutecznego posłużenia się nią w procesie cywilizowania ludzkiej natury .
Nam trzeba filozoficznej rehabilitacji pojęcia Natura. Trzeba nam jej również i z tego powodu, ponieważ tylko tym sposobem będziemy mogli przywrócić filozoficzną wagę i wychowaczy autorytet pojęciu Kultura. My musimy jasno sformułować, co w człowieku jest w nim przeciwko czemu , w jakich ludzkich właściwościach idee Kultury mają swego naturalnego antagonistę, oraz na co w człowieku mogą i powinny liczyć.