owski został wyznaczony do przekazania mi tej wiadomości. Roman niczego nie tłumaczył, powiedział tylko: znasz tego furiata, kazał cię zapytać, co chcesz robić, jakie chcesz dostać stanowisko, nie wyższe jednak niż dyrektora departamentu. Powiedziałem: Roman, jedno możesz dla mnie zrobić jako mój dawny przyjaciel, w charakterze łaski, przestańcie się interesować moją osobą. Sam znajdę sobie pracę, będę coś robił, albo nic nie będę robił, tylko na miły Bóg przestańcie się więcej mną interesować.
Roman
, nie słuchając mnie, zaproponował mi wtedy stanowisko dyrektora departamentu opieki społecznej w Ministerstwie Zdrowia. Wiesz - rzekł - tam można pomóc ludziom w biedzie.
- Roman - powiedziałem dobitnie - odpierdolcie się ode mnie, nie chcę was znać. Proszę cię: przestań się mną interesować.
|