Skąd wzięła się w teorii i praktyce wychowawczej tego typu teoria wychowania? Trudno na to odpowiedzieć, ale wydaje się być - przeniesioną na płaszczyznę ludzką - teorią odruchów warunkowych Pawłowa. Ryby Pawłowa wpływały do karmników na odgłos dzwonka. Ludzie poddani edukacji tego typu mają wydzielać dobre uczynki na odgłos "dzwonków psychicznych".
Tylko nie zapominajmy, że koncepcja Pawłowa jest w istocie rzeczy koncepcją
deterministyczną
, a chrześcijańska koncepcja wychowania - indeterministyczną. [...]
Ale u źródła tej teorii tkwi jeszcze coś innego, mianowicie: niewiara w obiektywne istnienie wartości religijnych i etycznych lub co najmniej w ich atrakcyjny charakter. Kto wychowanka tylko przyzwyczaja do modlitwy, ten nie wierzy, że modlitwa jest pewną wartością i nie wierzy, że wychowanek jest zdolny do odkrycia owej wartości. Człowiekowi, który nie wierzy ani w wolność człowieka, ani w istnienie wartości etycznych i religijnych, ani w ich atrakcyjny charakter, pozostała do dyspozycji tylko
|