Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: IJPPAN_p00025a00126a
Tytuł: TAJEMNICE KWAZARÓW
Wydawca: Prószyński Media Sp. z o.o.
Źródło: Wiedza i Życie nr 3/1999
Kanał: #kanal_prasa_tygodnik
Typ: #typ_publ
Autorzy: RAFAŁ MODERSKI,  
Data publikacji: 1999
sam kierunek bez względu na to, czy obserwujemy okolice odległe od centrum o lata świetlne, czy o miliony lat świetlnych. Niektóre dżety są jednak silnie powyginane. Czasami takie wygięcia można tłumaczyć oporem ośrodka międzygalaktycznego, w którym porusza się kwazar (dżety są wtedy po prostu zwiewane - tak samo,j ak dym bijący z komina parowozu). W innych obiektach kierunek przepływu ulega cyklicznym zmianom, a dżet przypomina strugę wypływającą z węża ogrodowego, którym ktoś zatacza okręgi.
W wielu dżetach zaobserwowano zjawisko, które w chwili odkrycia spowodowało spore zamieszanie, i to nie tylko wśród astronomów. Na radiowych obrazach AGN często widać "gorące plamy" (niewielkie obszary o wzmożonej emisji radiowej), które pojawiają się w pobliżu aktywnego centrum, a następnie "odpływają" od niego wzdłuż dżetu. Jakież było zdzi wienie, kiedy zmierzono prędkość ruchu plam i otrzymano wynik przeczący podstawowym zasadom fizyki! Zawarta w nich materia poruszała się z prędkością znacznie większą od prędkości światła! Zaobserwowane ruchy otrzymały nazwę "nadświetlnych". Wkrótce jednak znaleziono dla nich objaśnienie nie wymagające obalania teorii względności. Wykazano, że ruch nadświetlny jest jedynie złudzeniem, jakie powstaje wtedy, gdy źródło światła (lub fal radiowych) porusza się niemal dokładnie w kierunku do obserwatora z prędkością bliską prędkości światła. Dla przykładu - w kwazarze 3C 273, gdzie zaobserwowano ruchy nadświetlne z prędkością dziesięciokrotnie większą od prędkości światła, prawdzi wa prędkość gorących plam względem aktywnego centrum wynosi jedynie 99.5% prędkości światła.
I te, i inne jeszcze obserwacje dżetów okazały się jednak niewystarczające dla zrozumienia ich natury. Przyczyna, dla której jedne kwazary mają dżety i są radiowo głośne, zaś ich inne nie mają i są radiowo ciche, pozostaje nieznana. Równie tajemniczy pozostaje mechanizm, dzięki któremu część gazu spływającego poprzez dysk akrecyjny na czarną dziurę, zamiast wpaść do niej, skupia się w wąską strugę i ucieka gdzieś w przestrzeń międzygalaktyczną, rozpędzając się przy tym do prędkości bliskiej prę