Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: IJPPAN_PolPr_GKc01573
Tytuł: Do nakarmienia - 150 żołądków
Wydawca: "Polskapresse". Oddział "Prasa Krakowska"
Źródło: Gazeta Krakowska
Kanał: #kanal_prasa_dziennik
Typ: #typ_publ
Autorzy: (mst),  
Data publikacji: 2003-01-23
Przydałby się sponsor
Po szóstej, kiedy większość mieszkańców okolicznych osiedli jeszcze śpi, rozpoczyna się ruch w szkolnej kuchni i stołówce na osiedlu Strusia. Teoretycznie praca powinna rozpoczynać się później, ale do przygotowania są obiady dla 150 uczniów. Tylu gimnazjalistów (w porywach) korzysta ze stołówkiÉ I kuchnia i stołówka gimnazjum nr 42 są ubożutkie, a ich wyposażenie pozostawia wiele do życzenia. Ale to właśnie tutaj pani Wanda, naczelna kucharka i jej dwie pomocnice Monika i Urszula dokonują cudówÉ Patelnia by się przydała É - mówi pani Wanda. Mamy dość wysłużoną. Przygotować na niej smażone dla setki ludzi to nie fraszka. To nie wszystko: potrzebna byłaby chociaż kuchenka mikrofalowa do szybkiego podgrzewania. Nie kosztuje przecież tak wiele. To tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Cała kuchnia i stołówka wymagają gruntownego remontu. Kuchnia mieści się w dużym jednopokojowym pomieszczeniu, dalej jest przedpokój, "blokierka" do wydawania obiadów i jednopokojowa stołówka. -Ostatnie poważniejsze remonty były dobrych kilka lat temu (w latach 90.), gdy do szkoły przyjeżdżały kolonie z poza Krakowa - mówi pani Zosia, intendentka. Od tego czasu nie ma funduszy ani na naprawy ani na sprzęt, który bardzo by się przydał. Ten w kuchni jest co najmniej archaiczny: stara patelnia do smażenia, kuchnie gazowe (jedna "przemysłowa", druga najzwyklejsza "normalna"), stanowisko do gotowania i "grzania" zupy. Do tego zwyczajne "pogierkowskie" szafki na produkty i naczyniaÉKontrole sanepidu piszą o remonty, wymianą posadzki, ale pieniędzy na to nie starczaÉ Domowe jedzenie Kuchnia przygotowuje do 150 obiadów. Ta liczba waha się w zależności od miesiąca czy poszczególnych dni tygodnia. Teraz jest początek roku. Nie wszyscy zdążyli wykupić obiady. -Fundusze na obiady pochodzą w większości z wpłat rodziców -wyjaśnia pani Zosia, intendentka. - Jednak widać, że ludzie mają coraz mniej pieniędzy. Bywa, że płacą za obiad tylko za kilka dni, za jeden dzień. Jednak chwalą sobie bardzo nasze szkolne gotowanie. Wszystko jest świeże, przyrządzane na miejscu bez jakichkolwiek półproduktów. Obowiązuje tzw. dekadówka , która gwarantuje, że w ciągu 10 dni w jadłosposie nie powtórzy się żadne danie. Uczniowie chorzy, zostający w domu i tak starają się odebrać obiadÉ To chyba najlepiej świadczy, że im smakujeÉ Niektórym uczniom dotuje obiady MOPS. 6 osób korzysta z obiadów zasponsorowanych przez SM Bieńczyce. Kto pomoże? - Wiemy, że nigdzie sytuacja finansowa nie wygląda dobrze -mówi pani Wanda. Przepracowałam 40 lat, a zarabiam 700 złotych. Dziewczyny i Zosia, która pracuje tutaj od 1974 roku podobnieÉ Taka sytuacja pracowników administracji w "oświatówce". Szkole brakuje na remont czy doposażenie kuchni. Liczyliśmy na pomoc radnych ale jak na razie nic z tego nie wynikło. - Potrzeb jest wiele - mówi Ireneusz Raś, przewodniczący rady dzielnicy Bieńczyce. Te potrzeby są znane ale niejednokrotnie środki jakimi dysponujemy nie pozwalają na ich zaspokojenie. Istnieje lista rankingowa według której działamy. W najbliższym czasie nic się nie zmieni w szkolnej kuchni chyba, że ulituje się sponsorÉ