Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PELCRA_forumowisko.pl_54859
Tytuł: Bo powiedział 'kocham cie'
Wydawca: www.forumowisko.pl
Źródło: www.forumowisko.pl
Kanał: #kanal_internet
Typ: #typ_net_interakt
Autorzy: martysia09, J.B, uzzo, h3lix, Mamba xD, Visby, PanDora:)), jojo84
Data publikacji: 2008-01-13

Natrina
Zastanawiałam się czy założyć temat czy nie, ale dopiero dziś sytuacja dopieła swego.
Pisałam już przedtem, w innym temacie, że zdażyło się na sylwestrze za dużo wypić i odwzajemnić pocałunek kumpla swojego chłopaka.
Ale od początku.
Problem dotyczy dwóch chłopaków - K i M.
K to mój chłopak, byłam z nim już przedtem, ale się posprzeczaliśmy i się rozstaliśmy, jednak do siebie wróciliśmy dzień przed sylwestrem.
M to dobry kolega, przyjaciel mojego najlepszego przyjaciela, kumpel mojego chłopaka. To z nim całowałam się na sylwku.
'Zdrada' nie byłaby wielkim problemem, gdyby tylko M się nie zakochał.
A jednak przyjaciel nie oszczędził mi wiedzy, że nie jestem dla M obojętna.
Może więc dlatego źle zrobiłam idąc z nim dziś na WOŚP sam na sam.
Tak czy inaczej M na pożegnanie stwierdził, że "coś miał mi powiedzieć".
I padły te jakże niechciane słowa "Kocham cię".
Chwilę odczekał, chyba liczył na odpowiedz, ja jednak nawet na niego nie spojrzałam.
Pocałował mnie, odwzajemniłam pocałunek, oddałam serca WOŚPu i uciekłam.
Nie mówcie, że muszę się określić w uczuciach - nie potrafię.
Nie mówcie, jaka to ze mnie lafirynda - świetnie o tym wiem.
Nie mówcie, że to błahy problem - dla mnie jest poważny.
Nie mówcie, że muszę zrezygnować z obydwu - nie potrafię.
I, żeby uniknąć pytań o wiek: ja mam prawie 15, K też, M prawie 17.
PanDora:))
hmmm ok, ale teraz w czym jest problem?
nie wiesz co zrobić z tym M.? A czujesz coś do niego? Kto jest ważniejszy M. czy K.?