Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_1202900000761
Tytuł: Temida czerwona ze wstydu
Wydawca:
Źródło: Detektyw nr 1(149)
Kanał: #kanal_prasa_miesiecznik
Typ: #typ_publ
Autorzy: Henryk Malanowski,  
Data publikacji: 1999
Z dobrze poinformowanych źródeł wynika, że w przejmowanie, legalizację i użytkowanie kradzionych samochodów zamieszani są także inni urzędnicy administracji państwowej. Stąd ciągła w rejonie Białej Podlaskiej obecność zakonspirowanej grupy policyjnej "Obcy", która interesuje się - i to bardzo dociekliwie - pracą celników, strażników granicznych i... policjantów.
- Żadne struktury państwowe nie są wolne od infiltracji ze strony środowiska przestępczego. Rzecz w tym, żeby kontrolować je pod względem przestrzegania prawa i podatności na korupcję. Bezkarność musi być ustawicznie nękana. Takie działania już zaczynają owocować - powiedział reporterowi "Detektywa" jeden z utajnionych specjalistów grupy "Obcy".
Była pani prokurator, Leokadia R., pozwała do sądu tygodnik "Słowo Podlasia", zarzucając mu publikację oszczerstw poniżających ją w oczach opinii publicznej. Domaga się od wydawcy przeprosin i pięćdziesięciu tysięcy złotych zadośćuczynienia za krzywdy moralne, jakich - jej zdaniem - doznała w związku z pomówieniem o podejrzane kontakty z przestępcami i łapownictwo. 20 kwietnia 1998 roku strony po raz pierwszy spotkały się w Sądzie Wojewódzkim w Lublinie.