Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: IJPPAN_PolPr_TS00177
Tytuł: Miasta według Siniski
Wydawca: "Polskapresse". Oddział "Prasa Śląska"
Źródło: Trybuna Śląska
Kanał: #kanal_prasa_dziennik
Typ: #typ_publ
Autorzy: Agata Wolna,  
Data publikacji: 2001-11-20
Konsul zaprosił na Podbeskidzie jednego z największych współczesnych plastyków włoskich, Siniskę. Malarz, rzeźbiarz, grafik, ceramik scenograf, projektant – pokazuje tym razem, bo wcześniej w bielskim BWA prezentowana była jego wystawa obrazów – fotografie.
– Mówi się tutaj o wystawie fotografii, ale w rzeczywistości jest to połączenie fotografii oraz malarstwa. Zdjęcia, w których obrazy nakładają się jedne na drugie, pokazują miasta nie statyczne, ale w ruchu. Te prace można porównać z wrażeniami osoby, u której po szybkim zwiedzeniu miasta obrazy widzianych miejsc nakładają się na siebie – powiedział nam Sinisca. Zdradził, że tę technikę wymyślił wiele lat temu, gdy został zaproszony do Białego Domu w Waszyngtonie, by namalować portret ówczesnego prezydenta USA, Johnsona. Nie miał możliwości spotkania się z prezydentem, więc zrobił zdjęcie, nad którym pracował później przy pomocy pędzla. Również portretowane przez Siniskę kobiety miały ochotę nanieść poprawki na swoje zdjęciowe wizerunki, a połączenie fotografii z obrazem zawsze daje takie możliwości. Nie jest to również sztuka łatwa, ponieważ wymaga posiadania dużych umiejętności zarówno w fotografii, jak i malarstwie. Teraz Sinica wrócił do tej techniki, fotografując miasta całego świata, także Warszawę.
– W podobnej technice zamierzam wykonać zdjęcia Bielska-Białej i w ten sposób wasze miasto dołączy do wielkich miast całego świata fotografowanych przeze mnie – informuje Sinisca. – Mimo że klimat jest zimny, spotkało mnie tu bardzo ciepłe przyjęcie – dodaje.