Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: IPIPAN_7121001307804
Tytuł: Sprawozdanie stenograficzne z obrad Sejmu RP z dnia 12.05.2000, 3 kadencja, 78 posiedzenie, 4 dzień
Wydawca: Wydawnictwo Sejmowe
Źródło: Sprawozdanie stenograficzne z obrad Sejmu RP
Kanał: #kanal_prasa_inne
Typ: #typ_qmow
Autorzy: Kancelaria Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej,  
Data publikacji: 2000
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W czerwcu 1976 r. robotnicy radomskich fabryk wyszli na ulice żądając chleba i sprawiedliwości. Dziś żądają pracy i chleba. Po dziesięciu latach transformacji, prywatyzacji i restrukturyzacji okazało się, że sprawiedliwość w waszym wydaniu, w rozumieniu, oznacza wysokie apanaże dla posłów, ministrów, ciepłe posadki dla pana Krzaklewskiego, pana Niesiołowskiego, pana Balcerowicza i im podobnych. Szymańczyka też.
Dzisiaj radomscy robotnicy nie wyjdą ponownie na ulice, ponieważ ich fabryki zostały zlikwidowane, a władza ma dla nich jedynie gumowe kule. Dzisiaj większość z tych, którzy wywalczyli demokrację, bezskutecznie szuka pracy, którą im zabraliście, a zabraliście im pracę bezsensowną i przyspieszoną prywatyzacją, która spowodowała jedynie masowe zwolnienia i straty dla polskiej gospodarki. Zabraliście im pracę poprzez błędy w handlu zagranicznym, który finansuje miejsca pracy w Unii Europejskiej, zabierając je u nas. Zamiast tworzyć miejsca pracy, zatykacie nam usta socjalną jałmużną, która nie wystarcza na zaspokojenie elementarnych potrzeb. Dzisiaj, gdy bezrobocie wzrosło do dramatycznego poziomu, gdy setki tysięcy młodych ludzi wchodzi na rynek pracy, rząd zamiast programu walki z bezrobociem prezentuje uśmiechniętą twarz premiera Buzka. To, panowie, za mało. Rząd stwierdza, że nie potrzeba zaproponowanego przez OPZZ ˝Paktu dla pracy˝, że taki pakt już został zaproponowany i, co więcej, toczą się związane z nim negocjacje. Tylko z kim? Swoich ze swoimi. Rząd, jak słyszymy, znalazł już winnych obecnej sytuacji. Są nimi pracownicy i bezrobotni. Oni to mają zapłacić za błędy polityki Leszka Balcerowicza, podczas gdy najbogatszym obniża się lub będzie się obniżać podatki. Co trzeba zrobić? Według rządu wystarczy obniżyć płacę minimalną, ułatwić zwolnienia pracowników i znieść wszelkie ograniczenia Kodeksu pracy. Nic o imporcie, o słabnącym popycie, o ochronie istniejących miejsc pracy. O ile, panie premierze, chce pan zmniejszyć jeszcze płacę minimalną? Może do 200 zł, bo tyle dostają pracownicy radomskich fabryk. Ale zaręczam, że nie spowodowało to zwiększenia zatrudnienia. A może zupełnie do zera? Ten eksperyment również był stosowany. Tyle zarabiali budowniczowie Kanału Białomorskiego , zaś miejsc pracy było tyle, że chętnych trzeba było przywozić przymusowo.
Wysoka Izbo! Koło Parlamentarne Polskiej Partii Socjalistycznej i Ruchu Ludzi Pracy uważa, że przedstawiona informacja nie prezentuje działań rządu, a jedynie radosną twórczość liberałów, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Nie prezentuje również żadnej chęci dialogu ze związkami zawodowymi. Dlatego wnioskujemy o jej odrzucenie, opowiadamy się za przyjęciem uchwały w sprawie ˝Paktu dla pracy˝, która umożliwi rozpoczęcie realnych działań zmierzających do obniżenia bezrobocia.