Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: IJPPAN_k0RLG287
Tytuł:
Wydawca: Wydawnictwo WAM
Źródło: Smaki polskie czyli jak się dawniej jadało
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_fakt
Autorzy: Andrzej Kozioł,  
Data publikacji: 2008
Ba, jak się później okazało, w Soplicowskich piwnicach zalegał w kufach także spirytus i ksiądz Robak kazał go podać rosyjskim jegrom zamiast siwuchy.
A strychy? Wakacyjny strych mojego dzieciństwa pachniał przede wszystkim sianem, ale także ziołami, także jabłkami. Powiązane w pęczki, wisiały dziurawce, centurie i jakieś zioła nieznane, a pożyteczne, zbierane z zachowaniem zielarskich tajników, przepisów dziedziczonych po matkach i babkach a to na nowiu, a to z samego rana, a to w południe. Ojciec, który pamiętał pierwszą wojnę, nawet letni rosyjski atak na wieś w 1914 roku, opowiadał o podwójnych ścianach na strychu. Za deskami, w sianie drzemały zapasy, ukryte nie tyle przed Rosjanami, co przed swoimi żołnierzami cesarskokrólewskiej armii.
Strych, przepastny i ciemny, krył nieprzebraną ilość zbędnych przedmiotów i różnych szpargałów (...), pisała Elżbieta Kowecka w znakomitej książce "W salonie i w kuchni".