W szkole wrzało. Pani Dyrektor zebrała na apelu wszystkie klasy.
- Przeżyliśmy
bezprzykładny
atak na ciało pedagogiczne - huknęła w mikrofon - Uczeń Aleksander Wielki wdarł się podstępem do pokoju nauczycielskiego. Tylko dzięki refleksowi pana od WF udało się obezwładnić napastnika.
Duży Olo, postawiony na środku auli w charakterze winnego, nie wytrzymał. Podbiegł do mikrofonu i krzyknął: - Przecież ja chciałem walnąć w Oliwię! A potem ktoś mnie przeniósł do pokoju nauczycielskiego!
|