Dane tekstu dla wyniku: | 1 |
Identyfikator tekstu: | PWN_1202900000938 |
Tytuł: | NIE WSZYSCY PRZECZYTALI |
Wydawca: | |
Źródło: | Panorama nr 36 (1780) |
Kanał: | #kanal_prasa_inne |
Typ: | #typ_publ |
Autorzy: | "Gazeta Współczesna", |
Data publikacji: | 1988 |
Od nowego roku szkolnego - będzie już tylko jeden plan. Albowiem wszystkie soboty mają być wolne, nawet te robocze. Rzecz jasna, mają o tym decydować rady pedagogiczne, ale która z nich postanowi pracować w soboty? Wyjątek dotyczy szkół, które uczą na więcej niż dwie zmiany. Jak dotąd poprowadzą one zajęcia we wszystkie soboty. No, ale takich "pechowców" jest niespełna 2 proc.
Czy uszczuplenie planów lekcji o dwie godziny tygodniowe, będzie dla uczniów odczuwalne ? Zamiast 35 godzin uczeń będzie siedział na lekcjach 33. Czy to taktycznie tak duża różnica, jak zapewniają autorzy tych zmian, że uczeń będzie miał więcej czasu na rozrywki, ulubione zajęcia? Złośliwi twierdzą, że w gruncie rzeczy chodziło o zaoszczędzenie 9 czy 10 tys. etatów... albo patrząc inaczej, o automatyczne zmniejszenie liczby brakujących pedagogów? Ryszarda Moszczeńska "Życie Warszawy" |