Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PELCRA_1303919990310
Tytuł: Rostropowicz dyryguje prapremierą opery Siergieja Słonimskiego
Wydawca: Agora S.A.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Kanał: #kanal_prasa_dziennik
Typ: #typ_publ
Autorzy: Anna Żebrowska,  
Data publikacji: 1999-03-10
Z tej okazji tysiąc kilometrów od Moskwy pojawili się dyplomaci na czele z ambasadorem USA - bodajże po raz pierwszy od wojny, gdy ówczesny Kujbyszew pełnił obowiązki stolicy. Przybyli ministrowie kultury ościennych państw, słynni artyści, małżonka maestra Galina Wiszniewska. Pofatygowała się stołeczna krytyka - nie miała innego wyjścia.
Siergiej Słonimski (ur. 1932, stryjeczny bratanek Antoniego Słonimskiego) od 30 lat ma z Samarą dżentelmeńską umowę na pierwsze wykonania swoich dzieł. Stąd poszły w świat jego opery "Wiryneja" , "Maria Stuart" , "Hamlet" , liczne symfonie, pieśni i utwory kameralne. Słonimski traktuje samarski teatr jak talizman: jeśli uda się tutaj, znaczy utwór zagrają i za oceanem, nagrodzą. Jednak gwiaździsta międzynarodówka powstała w Samarze przypadkowo. Rostropowicz zobaczył u znajomych wyciąg partyturowy "Przywidzeń Iwana Groźnego" i zdziwił się. Pamiętał, że ostatnia współczesna opera powstała w Rosji przed ćwierćwieczem ( "Martwe dusze" Rodiona Szczedrina według Gogola). Światowe teatry także inwestują w klasykę, bo na niej robią kasę. A tu cudak Słonimski napisał sobie a muzom 600 stron partytury! Maestro rzucił okiem: stylizacja XVI-wiecznej harmonii i współczesny język muzyczny; orkiestrowa kakofonia i rozległe, monodyczne zaśpiewy staroobrzędowców. A jaki temat: Rosja w konwulsjach mrocznej epoki Iwana Groźnego. Prawdziwa, dawno zapomniana opera historyczna!
Rostropowicz ma dwie namiętności: do odznaczeń (40 doktoratów h.c., tuzin honorowych obywatelstw i tytuł honorowego pułkownika stanu Kentucky) oraz do światowych prapremier. Jako wiolonczelista dał sceniczne życie ponad stu utworom, jako dyrygent - jeszcze 60 (w tym "Novelettom" Witolda Lutosławskiego i operze Alfreda Schnittkego o Leninie "Życie z idiotą" ). Zadzwonił do Słonimskiego i wprosił się na akuszera jego nowego dziecka. - Niestety, obiecałem premierę Samarze - odparł kompozytor. -