Dane tekstu dla wyniku: | 1 |
Identyfikator tekstu: | IJPPAN_PolPr_SlP00790 |
Tytuł: | Blacha z węgierkami |
Wydawca: | Polskapresse". Oddział "Prasa Wrocławska" |
Źródło: | Słowo Polskie Gazeta Wrocławska |
Kanał: | #kanal_prasa_dziennik |
Typ: | #typ_publ |
Autorzy: | (KK), |
Data publikacji: | 2006-10-20 |
M
ikołaj Rej deklarował prawie 500 lat temu, że śliwki są jego ulubionym przysmakiem. Nie on jeden. Na statku flagowym Henryka VIII Mary Rose, który zatonął w roku 1545, zachowało się ponad 100 śliwek w pięciu odmianach. Odkrycia tego dokonano po wyciągnięciu statku na powierzchnię w 1982 roku. Najpopularniejsze u nas węgierki w innych krajach nazywane są damasceńskimi . Dziś najlepsze śliwki rosną w Rumunii i stamtąd pochodzi też najszlachetniejsza śliwowica (cujka). Ojczyzną śliwek jest jednak Persja, skąd przywiozły je do Grecji wojska Aleksandra Wielkiego. Krzyżowcy spopularyzowali je we Francji. Do nas śliwki przywędrowały nie z zachodu, ale z południa przez kraj Madziarów i stąd nazywamy je węgierkami. My, choć nie jesteśmy śliwkową potęgą, mamy pyszne i znane w świecie powidła i... łącką śliwowicę. ŚLIWKOWY JEŻYK |