Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: IJPPAN_p00002615282
Tytuł: W gąszczu płci
Wydawca: Polityka - Spółdzielnia Pracy
Źródło: Polityka nr 2453
Kanał: #kanal_prasa_tygodnik
Typ: #typ_publ
Autorzy: Dorota Czajkowska-Majewska,  
Data publikacji: 2004-05-22
Nie same hormony
Najnowsze badania ujawniły, że testosteron nie jest jedynym mistrzem ceremonii maskulinizacji mózgu, gdyż pojawiły się dowody, że nadrzędną rolę w tym procesie pełnią geny. Naukowcy z University of California w Los Angeles zbadali aktywność genów w mózgach mysich embrionów obojga płci przed powstaniem płodowych gonad (a więc przed pojawieniem się testosteronu u męskich embrionów) i znaleźli około 50 genów bardziej aktywnych w mózgach żeńskich . Inni badacze zaobserwowali, że komórki nerwowe wczesnych męskich i żeńskich mysich embrionów hodowane bez udziału hormonów wyglądają i funkcjonują nieco inaczej. U przepiórek, którym we wczesnym okresie embrionalnym, przed powstaniem jąder lub jajników i pojawieniem się hormonów płciowych, zamieniono przednie części mózgu z męskich na żeńskie i odwrotnie, zaobserwowano, że dorosłe samiczki wyglądały potem i zachowywały się jak typowe samice, lecz samce z żeńskimi mózgami nie wyglądały i nie zachowywały się po męsku. Zachowywały się raczej jak samice, a ich jądra nie były należycie wykształcone. Eksperyment ten pokazał, że dyrygentem męskiego rozwoju jest genetycznie zaprogramowany płodowy mózg.
Badania te rewidują nasze poglądy na naturę płci i pomagają w zrozumieniu zjawiska transseksualizmu. Transseksualiści mają typowe zewnętrzne cechy płciowe, lecz są przeświadczeni, że należą do płci przeciwnej niż ta, z którą przyszli na świat. Często poddają się kuracjom hormonalnym i zabiegom chirurgicznym, by przystosować ciało do swej płci psychologicznej. Liderzy w badaniu biologii transseksualizmu Eric Vilain z University of California w Los Angeles i Vincent Harley z Medical Center w Melb