| Dane tekstu dla wyniku: | 1 |
| Identyfikator tekstu: | PWN_1202900003282 |
| Tytuł: | Dzieciątko Lenin wśród górali |
| Wydawca: | |
| Źródło: | Tygodnik Podhalański nr 2 |
| Kanał: | #kanal_prasa_tygodnik |
| Typ: | #typ_publ |
| Autorzy: | Beata Zalot, |
| Data publikacji: | 1997 |
|
wiedziałoby o istnieniu Nowego Targu, nie mówiąc już o wizycie w tym mieście. Wdzięczne Leninowi powinny być także zakochane pary, które za butelkę "jabcoka" mogły ponoć spędzić upojne chwile na więziennym łóżku rewolucjonisty. Uzdolniona nowotarska młodzież w cieniu wodza rzeźbiła sobie świątki, bo "Dom Harcerza", gdzie znajdowała się słynna cela, był wówczas oczkiem w głowie partii. Dziś pamiątki po Leninie siedzą zakurzone w magazynie Muzeum Podhalańskiego. Cóż z tego, że były nieprawdziwe.
W sierpniu 1914 roku, gdy Austro-Węgry znalazły się w stanie wojny z Rosją, Lenin przebywający wówczas w Poroninie został niesłusznie posądzony o szpiegostwo na rzecz rządu carskiego. Trafił do nowotarskiego więzienia, gdzie spędził 12 dni. Nowotarżanie nie wiedzieli wtedy jak ważną osobę goszczą więc nie zachowali w pamięci wielu informacji na temat tego wątku w historii miasta. Komunistyczni pisarze i przewodnicy musieli więc później zaniedbania mieszczan nadrabiać często własną fantazją. Cela nr 5 | |