Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_3302000000009
Tytuł:
Wydawca: Książka i Wiedza
Źródło: Zwierzęta w moim domu
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_inf-por
Autorzy: Hanna Jurczak-Gucwińska,  
Data publikacji: 1975
h domostwa przed uderzeniem pioruna. Ślady podobnych wierzeń spotykamy i u nas. Są ludzie, którzy chronią pająki w przekonaniu, że tam, gdzie one zamieszkają, panuje spokój i zgoda rodzinna. Zabicie pająka przynosić ma nieszczęście i zwiastować śmierć w najbliższym otoczeniu. Najczęściej pająki mają jednak złą sławę, uchodzą za odrażające i jadowite zwierzęta. Tymczasem obawa przed jadowitym ukąszeniem jest zupełnie bezpodstawna, gdyż ani jeden z gatunków żyjących u nas nie zagraża człowiekowi.
Obyczaje pająków i tryb ich życia są mało poznane. Wiadomo, że bardzo wiele czasu i troski poświęcają one swemu potomstwu. Niewiele jednak wiemy o ich instynkcie rodzicielskim i opiekuńczym. Są gatunki, które wieczorem rozpoczynają budowę kokonu, kształtem przypominającego odwrócony kieliszek do koniaku. Wewnątrz jest on podzielony na dwie komory. W komorze głównej mieści się czterdzieści, czasem sześćdziesiąt jajeczek. Praca nad budową kokonu i składanie jajeczek trwa całą noc. W ciągu dnia samica wypoczywa w ukryciu, a następnej nocy prowadzi prace wykończeniowe oraz łączy kokon z podłożem długą i mocną nicią. Powstaje coś w rodzaju kładki, po której przez długie nocne godziny nosi ona niezliczone ilości grudek ziemi. Wytrwale pracując, okrywa starannie i maskuje kokon utworzoną wokół niego dwumilimetrową warstwą ochronną z ziemi. Zanim całkowicie go ukryje, za dnia można zobaczyć jedwabiście połyskujący piękny kokon, który wśród zarośli wygląda niczym drogocenny klejnot. Młode lęgną się po trzech lub czterech tygodniach i przenoszą się do drugiej, dolnej komory kokonu, gdzie jak w wygodnej kolebce spędzają dwa bądź trzy tygodnie. W tym bezpiecznym miejscu przechodzą też pierwszą wylinkę, a potem wyruszają w świat, by rozpocząć samodzielne życie małych drapieżników. Wiele samic pilnie strzeże złożonych jajeczek, a nawet - tuż po wykluciu się - małych pajączków. Miałam okazję obserwować odważną samicę, która bez wahania wyskakując z ukrycia, atakowała mój palec w obronie swych dzieci.
Samica pająka innego gatunku zwykle umieszcza swą pajęczynę pod dachami zabudowań. Taką utkaną kunsztownie sieć można zobaczyć pod dachem szopy, stajni czy stodoły, a nawet w piwnicy. Kiedy samica czuje się zagrożona, staje na długich, pięciocentymetrowych nogach i wykonuje szybkie ruchy wahadłowe. Stara się w ten sposób odstraszyć przeciwnika, sama pozostając nieuchwytna. W lipcu lub sierpniu składa trzydzieści, niekiedy pięćdziesiąt żółtawych jajeczek, otacza je kilkoma mocnymi nitkami i zawi