Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_3102000000033
Tytuł:
Wydawca: Comandor
Źródło: Pod prąd : refleksje rocznicowe
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_fakt
Autorzy: Wojciech Jaruzelski,  
Data publikacji: 2005
"Temperatura rosła"
Przypominane są z okazji kolejnych rocznic strajki sierpniowe 1980 roku, powstanie "Solidarności". Akcentowane jest narodowe uniesienie, wielkie nadzieje tym wydarzeniom towarzyszące. I nagle w ten świetlany obraz uderza jak grom z jasnego nieba 13 grudnia 1981. Horror - na wizji wciąż te same dyżurne zdjęcia i ujęcia - czołgi i pałki, armatki wodne i gazy łzawiące. W słowie różne dramatyczne okoliczności i bolesne fakty. Nie neguję prawa do takiej pamięci, jest też potrzebna. Ale dlaczego nie przypomina się tego co było przed tym? Jaki był horror innego rodzaju? Co rujnowało i bolało, groziło i trwożyło? Reasumując: wielce charakterystyczne jest ciągłe akcentowanie wyłącznie tego, kto stan wojenny wprowadził, przy jednoczesnym notorycznym unikaniu lub spłycaniu wyjaśnień - jak dramatyczny splot zagrożeń politycznych i gospodarczych, wewnętrznych i zewnętrznych doprowadził do krawędzi narodowej katastrofy? Jak się owa sytuacja miała, a w szczególności osiągnięta pozycja - żądania i działania "Solidarności", do zawartych w sierpniu 1980 roku porozumień? Także do oświadczenia, jakie Lech Wałęsa złożył 10 listopada 1980 roku podczas sądowej rejestracji "Solidarności": "Nie kwestionujemy socjalizmu. Na pewno nie wrócimy do kapitalizmu, ani nie skopiujemy żadnego wzoru zachodniego, bo to jest Polska i chcemy mieć rozwiązania polskie. Socjalizm jest to system niezły i niech będzie, ale kontrolowany. Niech panowie zapiszą, że nie będziemy wysuwać programów politycznych, a w żadnym wypadku ich realizować". Słowa te odczytywane przez władze jesienią w 1981 roku brzmiały jak ponury żart.
Mam nadzieję, że Lech Wałęsa wypowiadał wówczas te słowa szczerze, w duchu tzw. samoograniczającej się rewolucji. Jednakże kaźda rewolucja, chociaż korzysta z inteligenckich suflerów, to ma przede wszystkim spontaniczne podłoże i spontaniczne źródła siły. Kaźdą rządzi logika nacisku i działania tłumów. Kaźda ma tendencję do radykalizacji, do sięgania po więcej. "Solidarność" w sierpniu 1980 roku powstała i określała się jako szanujący ustrój i konstytucję związek zawodowy. Jesienią 1981 roku st