Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PELCRA_1303919930730
Tytuł: Bośnia krwawi nienawiścią
Wydawca: Agora S.A.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Kanał: #kanal_prasa_dziennik
Typ: #typ_publ
Autorzy: Dawid Warszawski I Stanisław Tekieli,  
Data publikacji: 1993-07-30
- Nikt mi jeszcze nie wytłumaczył, skąd się wzięła ta wojna. - 53-letni Ibro siedzi na krześle przed wypalonym sarajewskim hotelem Europa. Mówi powoli, z namysłem. Czasem przeciąga ręką po nie ogolonej twarzy, ostrożnie dotyka purpurowej blizny na policzku.
- Dorobiłem się w Niemczech. Za Tity jeździliśmy, gdzie chcieliśmy, więc pojechałem pracować do brata, który miał knajpkę we Frankfurcie i niemieckie obywatelstwo. Niemcy znów masami jeździli do nas, więc pomyślałem sobie, że co jak co, ale tani hotel z restauracją zawsze przyniesie zysk. Otworzyłem go w Pale w 1985 roku, bo tam turyści przyjeżdżają nawet zimą, na narty, więc interes kręcił się cały rok. Jeden mój znajomy, co działał razem z Izetbegoviciem w ruchu islamskim, ostrzegał mnie: "Co, u tych czetników chcesz otworzyć interes? Przecież oni cię zabiją! " . A ja się pukałem w głowę i tłumaczyłem mu, że wojna się skończyła czterdzieści lat temu. Akurat.
Jak się zaczęła wojna w Chorwacji, to oglądaliśmy jak zdjęcia z innej planety, a to było tuż obok. W referendum głosowałem za niepodległością. Nie zapomnę spojrzeń, jakimi mnie odprowadzali sąsiedzi-Serbowie. Na naszej uliczce ja jeden byłem Muslim - i ja jeden poszedłem głosować. Potem mi coś wymazali na drzwiach cyrylicą, to starłem, ale trochę zacząłem się bać.