Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_1202900000764
Tytuł: Dwoje na huśtawce
Wydawca:
Źródło: Detektyw nr 4 (152)
Kanał: #kanal_prasa_miesiecznik
Typ: #typ_publ
Autorzy: Alina Barcz,  
Data publikacji: 1999
a mężczyznę, który czekał na podeście. To był Krzysztof U., jej sąsiad, który mieszkał w środkowej klatce tego samego bloku. Z widzenia znali się od kilku lat, ale dokładniej poznała go w kwietniu. Wtedy to zaczął pojawiać się w okolicy ze swoją sześcioletnią córeczką Iwonką i spędzał z nią na świeżym, wiosennym powietrzu po kilka godzin. Ona z kolei chętnie brała na spacery Michała, zachęcając nieśmiałego chłopczyka do zawierania znajomości z rówieśnikami, co uważała za niezbędne dla jedynaka.
Doglądając swoich dzieci, które bawiły się na podwórku, Grażyna i Krzysztof bardzo szybko zbliżyli się do siebie. W ten sposób młoda kobieta dowiedziała się, że obecnie Krzysztof U. ma trzydzieści jeden lat, a w dwudziestym piątym roku życia ożenił się z młodziutką, zaledwie dziewiętnastoletnią dziewczyną. Poznał ją w pracy, gdzie on zajmował się serwisem komputerowym, a ona była zatrudniona jako sekretarka czy raczej asystentka szefa. Ładna, zgrabna, inteligentna i do tego nieźle znająca język angielski dziewczyna od razu wpadła mu w oko, ale musiał ostro rywalizować z szefem, żeby zdobyć ją wyłącznie dla siebie. W końcu uciekł się do sposobu starego jak świat : zrobił jej dziecko. Wtedy zgodziła się wyjść za niego za mąż, ale oboje musieli odejść z firmy, w której pracowali. W N. nie było łatwo o posadę. Ostatecznie zdecydowali, że on założy własną firmę komputerową, a ona zajmie się domem, mężem i dzieckiem.
Po urodzeniu ich córeczki Iwonki, wszystko się między nimi popsuło. Podczas gdy Krzysztof od świtu do nocy pracował, żeby rozkręcić interes i zapewnić rodzinie dobrobyt, jego ambitna żona, zamknięta w domu, popadała w coraz większą frustrację. Krzysztof był przekonany, że wszystko układa się dobrze, więc z ufnością w świetlaną przyszłość zaangażował się nawet w budowę nowego mieszkania w nowoczesnej, eleganckiej spółdzielni. Lecz zaledwie roboty zostały zaczęte, wybuchła bomba.