Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_3302000000029
Tytuł:
Wydawca: Muza
Źródło: Warmia, Mazury, Suwalszczyzna
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_inf-por
Autorzy: Jan Bałdowski,  
Data publikacji: 1996
ZARYS DZIEJÓW
Pierwsze ślady człowieka na ziemiach Warmii, Mazur i Suwalszczyzny pochodzą z okresu 14000–8000 lat p.n.e. Pojawienie się pierwszych grup bałtyckich (Prusów i Jaćwięgów) przypada prawdopodobnie na połowę pierwszego tysiąclecia p.n.e. We wczesnym średniowieczu (IX–XIII w.) ziemie między dolną Wisłą, Bałtykiem i Niemnem zasiedlone były przez pokrewnych Litwinom i Łotyszom Bałtów Zachodnich – Prusów i Jaćwięgów. Ziemie Prusów dzieliły się w tym okresie na 9 obszarów plemiennych. Nad Wisłą i Nogatem znajdowała się Pomezania, między jez. Druzno i górną Łyną – Pogezania, między Zalewem Wiślanym i nad środkową Łyną – Warmia, w widłach Pregoły i Łyny – Natangia, na półwyspie Sambijskim – Sambia, między Łyną i Wielkimi Jeziorami Mazurskimi – Barcja, nad środkową i górną Pregołą – Nadrowia, nad dolnym Niemnem – Skalowia. Na lewym brzegu Niemna (dzisiejsza Suwalszczyzna i część Litwy) mieszkali Jaćwięgowie. Wbrew rozpowszechnionym uprzednio sądom, Prusowie i Jaćwięgowie przed podbojem krzyżackim byli ludami o podobnym rozwoju jak współcześni im Słowianie. Oprócz myślistwa i rybołówstwa podstawę ich utrzymania stanowiła uprawa zbóż (pszenica, jęczmień, żyto i in.) oraz hodowla bydła, koników typu tarpana, owiec i świń. Umieli też wytwarzać narzędzia pracy, elementy uzbrojenia i inne przedmioty z żelaza oraz ozdoby z brązu. Zajmowali się również handlem wymiennym z sąsiadami oraz z odległym imperium rzymskim. Próby władców polskich narzucenia północnym sąsiadom swej zwierzchności nie powiodły się. Nie dały pożądanych rezultatów ani wyprawy zbrojne, ani próby pokojowego wciągnięcia ich w orbitę swych wpływów. Poniósł śmierć wysłany przez Bolesława Chrobrego w celach misyjnych biskup Wojciech (997) i arcybiskup Bruno z Kwerfurtu (1009). Sprowadzeni przez księcia mazowieckiego Konrada Krzyżacy, mający poparcie papiestwa i cesarstwa, w ciągu 50 lat (1233–83) podbili ziemie Prusów i Jaćwięgów i na obszarze ziem pruskich i części jaćwięskich utworzyli prężne, scentralizowane państwo. Pd.-wsch. część ziem pruskich (Galindia) została wyludniona w znacznej mierze już w okresie przedkrzyżackim. Natomiast ze względów strategicznych Zakon celowo wyludnił ziemie jaćwięskie i wsch. część Nadrowii, które opanowała wielka puszcza. Część ocalałej ludności, która nie uszła na teren Litwy lub Polski, Krzyżacy przesiedlili w pn. i zach. rejony swego państwa. Tak został przerwany proces kształtowania się pruskiego i jaćwięskiego państwa oraz feudalnego społeczeństwa. Podbita ludność stała się w większości ludnością poddaną, stanowiącą najczęściej bezimienną siłę roboczą. Z biegiem czasu ludność ta zasymilowała się z ludnością napływową, głównie przybyłą tu z Polski i Litwy. Po dawnych mieszkańcach tych ziem pozostały tylko nazwy miejscowości, rzek i jezior oraz nazwiska części współczesnych mieszkańców tego regionu, jak i terenów przygranicznych. (Ostateczny zanik języka pruskiego przypada na koniec XVII w.). Po podboju ziem pruskich i jaćwięskich i utworzeniu własnego państwa Krzyżacy zwrócili się przeciwko Polsce i Litwie. W 1308–09 zajęli podstępem Gdańsk i Pomorze Gdańskie, a później inne przygraniczne ziemie Polski. Przez prawie cały XIV w. dochodziło do walk; Krzyżacy toczyli również wojny z Litwą o pojaćwięskie puszcze i Żmudź. W obliczu wspólnego niebezpieczeństwa ze strony Zakonu doszło do unii Polski z Litwą. 15 lipca 1410 zjednoczone siły polsko-litewskie rozgromiły wojska krzyżackie pod Grunwaldem. Na mocy traktatu toruńskiego (1411) król polski Władysław Jagiełło i książę litewski Witold uzyskali w dożywocie Żmudź. Były to wyniki niewspółmierne do zwycięstwa. Jednak straty moralne i materialne Zakonu okazały się duże i trwałe, wpłynęły bowiem na pogłębienie się kryzysu wewnętrznego w państwie zakonnym. Na mocy pokoju zawartego w 1422 nad jez. Mełno, Polska odzyskała kujawskie posiadłości Zakonu z Toruniem i Nieszawą, a Litwa Żmudź, większość pojaćwięskich puszcz i nadmorską Połągę. Granica wytyczona w pokoju mełneńskim na wsch. przetrwała z drobnymi zmianami jako granica państwowa do 1945. W 1440 w państwie krzyżackim powstał związek miast i szlachty, znany powszechnie pod nazwą Związku Pruskiego, który miał na celu ochronę praw mieszczaństwa i szlachty. W 1454 na ziemiach zakonnych wybuchło przygotowane przez Związek Pruski powstanie. Król Kazimierz Jagiellończyk, zgodnie z wolą i prośbą przybyłych do Krakowa przedstawicieli związku na czele z Janem Bażyńskim, 6 marca 1454 ogłosił akt inkorporacji ziem pruskich do Polski, rozpoczynając długą i prowadzoną ze zmiennym szczęściem wojnę trzynastoletnią, zakończoną w 1466 pokojem toruńskim (II pokój toruński). Polska odzyskała zagarniętą przez Krzyżaków ziemię chełmińską, michałowską i Pomorze Gdańskie, okręg malborski i elbląski. Pod panowanie króla polskiego przeszła również biskupia Warmia (ziemie włączone do Polski określano nazwą Prus Królewskich). Pozostała część Prus pozostała przy Zakonie, który na mocy traktatu toruńskiego stał się lennikiem Polski. Do ostatniej wojny Zakonu z Polską doszło w 1519–21, kiedy to wielki mistrz krzyżacki Albrecht Hohenzollern, wnuk Kazimierza Jagiellończyka, wstrzymał się ze złożeniem hołdu lennego i żądał od Polski zwrotu ziem włączonych do Rzeczpospolitej na podstawie traktatu toruńskiego. Wojna ta, zakończona czteroletnim rozejmem, przyniosła Zakonowi nowe straty. Pod wpływem szerzącej się w Europie reformacji i rozkładu wewnętrznego w Zakonie, Albrecht Hohenzollern powziął plan załatwienia sporu z Polską łącznie z sekularyzacją (zeświecczeniem) Prus. Projekt ten znalazł poparcie wśród wpływowych magnatów polskich, z zadowoleniem aprobował go również król Zygmunt I Stary. 8 kwietnia 1525 w Krakowie podpisano traktat pokojowy, a 10 kwietnia tegoż roku Albrecht złożył królowi na krakowskim Rynku hołd lenny. Królowie polscy zajęci polityką wschodnią lub sprawami dynastycznymi mało interesowali się lennymi Prusami (Książęcymi). Po śmierci umysłowo chorego księcia Albrechta Fryderyka, syna Albrechta, król Zygmunt III Waza oddał Prusy Książęce w lenno elektorowi brandenburskiemu. W ten sposób Brandenburgia i zależne jeszcze od Polski Prusy Książęce znalazły się w ręku jednego władcy. W 1657 ówczesny elektor brandenburski i książę Prus na mocy traktatu welawsko-bydgoskiego uzyskał od osłabionej "potopem szwedzkim" Rzeczpospolitej zwolnienie z zależności lennej, stając się niezależnym władcą Prus. Wykorzystując dalsze osłabienie chylącej się ku upadkowi Polski, elektor brandenburski Fryderyk III w 1701 koronował się na króla Prus, stając się władcą nowoczesnego, absolutystycznego państwa. W 1772, w wyniku I rozbioru Polski, Prusy zagarnęły należące do Polski Prusy Królewskie bez Gdańska i Torunia, a w 1793 Gdańsk i Toruń (II rozbiór Polski). W wyniku III rozbioru Polski, w 1795, pod panowaniem Prus znalazła się Suwalszczyzna. Historia Warmii, Mazur i Suwalszczyzny jest w wielu przypadkach zbieżna. Są jednak różnice, i to dość znaczne, wymagające odrębnego potraktowania każdej krainy. (Historię ziemi lubawskiej i Powiśla przedstawiono łącznie z historią Mazur ze względu na zbieżność losów). Warmia. W 1243 we włoskim mieście Agnani został wydany przez legata papieskiego akt erekcyjny diecezji pruskich, potwierdzony 29 lipca tego roku bullą papieża Innocentego IV. Na podstawie bulli dotychczasowe i przyszłe zdobycze zakonu krzyżackiego zostały podzielone na cztery diecezje: chełmińską (już istniała), pomezańską, warmińską i sambijską, które pod względem kościelnym miały podlegać arcybiskupowi w Rydze (miał on również być zwierzchnikiem Zakonu). Ponadto rozporządzenie zawarte w bulli stwierdzało, że każdy z biskupów miał posiadać jedną trzecią diecezji jako podstawę swego utrzymania "nienaruszenie z wszelką jurysdykcją i prawem". Zamiary papieża, mające na celu uniezależnienie Kościoła w państwie zakonnym zawiodły. Pozycja biskupów wobec Zakonu była słaba. Kapituły diecezjalne obsadzane były przez osoby należące do Zakonu lub jemu uległe. Wynikające z układu przywileje zdołała zachować tylko diecezja warmińska, zajmująca środkową część państwa zakonnego. Granicą tej największej terytorialnie diecezji od pn. było wybrzeże Zalewu Wiślanego od rzeki Elbląg do Pregoły i dalej biegiem tej ostatniej do ujścia Węgorapy, wzdłuż której dochodziła do jez. Mamry. Dalej granicą Prus z Litwą i Mazowszem dochodziła do rzeki i jeziora Omulew. Granicę zach. stanowiła od pd. rzeka Pasłęka, a dalej rzeka Wąska uchodząca do jez. Druzno i wypływająca z tego jeziora rzeka Elbląg. W 1251 biskup warmiński otrzymał jedną trzecią należnego mu obszaru – wybraną przez siebie środkową część diecezji z dostępem do Zalewu Wiślanego, zamieszkiwaną w części przez pruskie plemię Warmów (stąd nazwa diecezji i biskupiego dominium). Spory biskupa warmińskiego z Zakonem o terytorium trwały jeszcze dość długo. Ostateczne granice biskupiego terytorium ustalono dopiero w 1374, kiedy to zakończono spór o ziemie, na których leżą: Bartoszyce, Sępopol, Kętrzyn i Pasym (pozostały przy Zakonie). Obszar należącej do biskupów Warmii obejmował 4249km2 i był podzielony na komornictwa: braniewskie, fromborskie, pieniężnieńskie, orneckie, lidzbarskie, reszelskie, jeziorańskie, dobromiejskie, biskupieckie, barczewskie i olsztyńskie. W 1260 pierwszy biskup warmiński, Anzelm, powołał kapitułę diecezjalną, której w 1277 przekazał w bezpośrednie władanie 3 komornictwa (fromborskie, pieniężnieńskie i olsztyńskie). Zakładając kapitułę biskup Anzelm (Krzyżak) pozbawił na stałe zasiadania w niej członków Zakonu, nadał jej natomiast prawo wolnego wyboru biskupów. Dzięki temu zostały stworzone podstawy odrębności warmińskiej w państwie zakonnym. Krzyżakom, mimo usilnych starań, nie udało się wprowadzić ani do kapituły, ani na tron biskupi swych członków (biskup lub kanonik będacy członkiem zakonu krzyżackiego byłby zależny od wielkiego mistrza jako swego przełożonego). Mimo że Warmia wchodziła w skład państwa zakonnego, była odrębną jednostką gospodarczą, administracyjną i prawną. Władza zwierzchnia Zakonu nad Warmią ograniczała się tylko do tego, co dotyczyło całości państwa zakonnego, to jest do polityki zagranicznej i akcji zbrojnych. Przy tym Zakon nie posiadał rzeczywistych podstaw prawnych do pełnienia zwierzchności militarnej na terenie biskupiego dominium, natomiast biskupi sami uznawali go za "opiekuna" ich terytorium. Podejmowane przez Zakon i biskupa wspólne akcje militarne nie wypływały z tytułu prawa, lecz "ze starego zwyczaju". Biskupia Warmia zwolniona była od płacenia na rzecz Zakonu podatków, poddani biskupa i kapituły nie byli zobowiązani do pełnienia na rzecz Zakonu służby wojskowej. Biskupi i kapituła zbudowali na swych terytoriach liczne zamki: Braniewo, Orneta, Lidzbark Warmiński, Barczewo, Biskupiec, Jeziorany, Reszel, Pieniężno i Olsztyn (2 ostatnie stanowiły własność kapituły), stając się z biegiem czasu faktycznymi władcami samodzielnego państewka (biskupów tytułowano książętami). Dążenie biskupów i kapituły do zachowania niezależności przejawiało się również po inkorporacji biskupiej Warmii do Polski. Dopiero w wyniku kilkudziesięcioletnich starań, obfitujących nieraz w ostre konflikty, udało się królowi polskiemu przełamać ten separatyzm i wprowadzić do kapituły, a potem i na stolicę biskupią Polaków. Początkowo jednak Krzyżacy poprzez swoich zwolenników posiadali jeszcze znaczne wpływy, zarówno w zarządzie diecezji, jak i kapitule. Wpływy te przysparzały Kazimierzowi Jagiellończykowi wiele kłopotów, których nie rozwiązał zgodnie ze swymi życzeniami aż do śmierci. Powodem tego był głównie opór stanów warmińskich, strzegących swych przywilejów i bardzo czułych na najmniejszy nawet pozór zamachu na którykolwiek z nich, szczególnie zaś jeżeli chodziło o wybór biskupa. W 1467, po śmierci biskupa Pawła Legendorfa, kapituła obrała biskupem, bez pytania o zgodę króla, przyjaciela Zakonu Mikołaja Tungena, który przy pomocy Krzyżaków opanował Warmię i wypędził załogi polskie. Dopiero w 1478 Kazimierz Jagiellończyk, po ułożeniu spraw dotyczących sukcesji czeskiej i węgierskiej, przystąpił do zdecydowanej akcji i po zakończeniu tzw. wojny księżej (1479) upokorzył Tungena i zmusił go do złożenia przysięgi na wierność. Po śmierci Tungena historia się powtórzyła i znów wbrew woli króla biskupem został wybrany Łukasz Watzenrode. Wybór Łukasza Watzenrodego został uznany dopiero po śmierci Kazimierza Jagiellończyka przez jego synów Jana Olbrachta, Aleksandra i Zygmunta Starego, u których zyskał sobie łaski i uczynili go najbliższym doradcą w sprawach pruskich. Po śmierci Watzenrodego w 1512 zawarto w Piotrkowie układ regulujący sprawę elekcji biskupa oraz obsadzenia pewnej liczby kanonii fromborskich przez Polaków. Utwierdziło to ostatecznie wpływy króla na obsadę biskupstwa i jego polonizację. Od tego czasu zaznacza się stopniowa ewolucja polityki kapituły w kierunku propolskiego stanowiska, tym bardziej że Krzyżacy w dalszym ciągu nie rezygnowali z zamiaru inkorporacji Warmii. Dalszym czynnikiem zbliżającym biskupstwo do Korony była reformacja i sekularyzacja Prus w 1525. W 1537 biskupem warmińskim został wybrany na wniosek króla poeta i znany dyplomata Jan Dantyszek (gdańszczanin), oddany sprawom Polski. W 1551–1795 biskupami warmińskimi byli Polacy: Stanisław Hozjusz (1551–79), Marcin Kromer (1579–89), Andrzej Batory (1589–99; bratanek króla, Węgier z pochodzenia), Piotr Tylicki (1600–04), Szymon Rudnicki (1604–21), Jan Olbracht Waza (syn króla, 1621–32), Mikołaj Szyszkowski (1633–43), Jan Konopacki (1643), Wacław Leszczyński (1644–59), Jan Stefan Wydżga (1659–79), Michał Stefan Radziejowski (1679–88), Jan Stanisław Zbąski (1688–97), Andrzej Chryzostom Załuski (1698–1711), Andrzej Teodor Potocki (1711–23), Krzysztof Andrzej Jan Szembek (1724–40), Adam Stanisław Grabowski (1742–66), Ignacy Krasicki (1766–95). Żywot warmińskiego "księstwa" został przerwany 13 września 1772, kiedy to w wyniku I rozbioru Polski nastąpiło zagarnięcie biskupstwa warmińskiego przez Prusy. W granicach Polski znalazła się Warmia ponownie w 1945, po 173 latach niewoli. Mazury. Pd. i częściowo wsch. część państwa zakonnego w XIV–XVII w. zasiedliła ludność polska, przybyła tu głównie z Mazowsza. Ludność ta w XVI i XVII w. miała zdecydowaną przewagę liczebną. Wizytacje kościelne z 1666–71 stwierdziły, że od wielu lat w większości kościołów nabożeństwa w języku niemieckim odbywały się tylko raz na 4 tygodnie. Od XVI w. rozwijało się polskie piśmiennictwo, a w powstających szkołach uczono nieomal wyłącznie po polsku. W 1536 Jan z Sącza (Malecki) założył w Ełku polską drukarnię, a w 1546 pierwszą polską szkołę średnią. Współpracownikiem i kontynuatorem polskiej działalności duszpasterskiej, wydawniczej i oświatowej Jana Maleckiego był jego syn Hieronim (1525–83). Za życia Jana i Hieronima Maleckich, polskich pastorów ewangelickich, w Ełku nie odprawiono ani jednego nabożeństwa w języku niemieckim. Wywodzący się ze szlachty litewskiej uczeni polscy, Stanisław Rafajłowicz i Abraham Kulwieć byli współorganizatorami uniwersytetu królewieckiego i jego wykładowcami. Szeroką działalność wydawniczą prowadził w Królewcu Jan Seklucjan (ok. 1510–78). Wydawał on tu dzieła pisarzy polskich – Reja, Trzecieskiego, Lubelczyka i innych. Współpracownikiem Seklucjana był Stanisław Murzynowski (1528–53), autor szeregu publikacji oraz traktatu "Ortografia polska" (m.in. wprowadził do alfabetu polskiego literę "j"). W Królewcu działali też Eustachy Trepka, Wojciech Nowomiejski, Marcin Płachta-Kwiatkowski i inni. W 1709–11 epidemia dżumy zdziesiątkowała ludność Mazur. Na opustoszałe tereny napływali koloniści z Niemiec, natomiast dopływ osadników z Polski był hamowany, a nawet zakazany. Mimo to, mimo braku zainteresowania mieszkającą tu ludnością ze strony osłabionej Polski i późniejszego jej upadku, do końca XVIII w. panował tu powszechnie język polski. We wszystkich szkołach wiejskich uczono wyłącznie po polsku, a w szkołach miejskich (łacińskich) wykładany był język polski. Istniejąca w XVIII w. miejska szkoła w Nidzicy znana była z bardzo wysokiego poziomu nauczania języka polskiego. Zapoczątkowana jednak w XVIII w. walka z polskością przybierała na sile. Od 1812 zaczęła się stopniowa likwidacja polskiego szkolnictwa. W 1832–34 na terenie rejencji królewieckiej i gąbińskiej wprowadzono do szkół język niemiecki jako język nauczania. Zarządzeniem władz z 4 czerwca 1873 całkowicie usunięto język polski ze szkół. W XIX w. Niemcy zaczęli określać ziemie zamieszkane przez Mazurów Masurenlandem (Mazurami). Miało to na celu sztuczne wydzielenie protestanckich, od czasu sekularyzacji Prus, Mazurów, jako odrębnej narodowości. Germanizatorzy starali się szerzyć hasła, że ludność mazurska jest częścią narodu niemieckiego i choć mówi "narzeczem miejscowym" nie ma nic wspólnego z polskością, a nawet nie jest pochodzenia słowiańskiego. W statystykach pojawiły się rubryki mówiące o narodowości mazurskiej i o mazurskim języku macierzystym. Posunięcia władz pruskich wywoływały opór ludności polskiej, składano petycje, protesty i skargi. Na czele ruchu skierowanego przeciw akcji germanizacyjnej stanęli pastorzy i inni działacze mazurscy: Gustaw Gizewiusz, Krzysztof Celestyn Mrongowiusz, Fryderyk Tymoteusz Krieger i inni. W 1842 ukazało się pismo polskie "Przyjaciel Ludu Łecki", w 1875 "Gazeta Łecka", a później "Mazur", "Mazur Wschodnio-Pruski" i inne. Wśród Polaków w Królestwie i Galicji sprawę Mazurów popularyzował wielki syn tej ziemi, historyk polski, Wojciech Kętrzyński (1838–1918). Powyższe poczynania nie mogły jednak przeciwdziałać naciskowi ekonomicznemu, politycznemu i środkom propagandy potężnych Niemiec. Działalność germanizacyjna dawała wyniki. Według spisu ludności z 1825 stan ludności polskiej w poszczególnych powiatach przedstawiał się następująco: ełcki – 88,8%, giżycki – 86,2%, mrągowski – 85,6%, nidzicki – 92,8%, olecki – 79,9%, ostródzki – 63,8%, piski – 93,0%, szczycieński – 92,8%, węgorzewski – 57,1%. W ciągu XIX i na początku XX w. stan ludności polskiej szybko malał. W 1910 już tylko niektóre powiaty posiadały przewagę elementu polskiego (szczycieński – 71,1%, piski – 68,2%, nidzicki – 65,0%, ełcki – 52,8% i mrągowski – 51,0%). W 1890 z chwilą wprowadzenia do statystyki rubryki język "mazurski" 63,3% Polaków zgłosiło język polski, a 36,7% – mazurski; w 1910 r. już tylko 7,3% podało język polski, a 92,7% "mazurski". Po przegranym plebiscycie w 1920, świadomi swej przynależności narodowej Mazurzy nie zrezygnowali z walki o swoje prawa. Już 30 listopada 1920 powstał Związek Polaków w Prusach Wschodnich, który w 1923 wszedł do założonego rok wcześniej Związku Polaków w Niemczech jako IV Dzielnica. Rozpoczęły działalność m.in.: Samopomoc Mazurska, Zjednoczenie Mazurskie, Związek Mazurów, Bank Ludowy w Szczytnie. Rozpoczęte jednak dzieło wynaradawiania Mazurów Niemcy prowadzili nadal. W 1928–32, a w szczególności po dojściu Hitlera do władzy, wzmogły się prześladowania działaczy mazurskich. Z chwilą wybuchu wojny w 1939 została przerwana działalność organizacji polskich, a większość ich działaczy zginęła w więzieniach i obozach koncentracyjnych. W granicach Polski Mazury znalazły się w 1945. Suwalszczyzna. Obrócenie w bezludną puszczę ziem jaćwięskich było przemyślanym planem Krzyżaków, którzy pragnęli oddzielić swe państwo od Litwy, Rusi i Polski możliwie najszerszym pasem nieprzebytych lasów. Na podstawie traktatu mełneńskiego z 1422 puszcze pojaćwięskie przypadły Wielkiemu Księstwu Litewskiemu. Mniejsze skrawki uzyskali Krzyżacy (okolice rzeki Ełk) oraz książęta mazowieccy (okolice Rajgrodu). Obszary te stanowiły znakomite tereny łowieckie, podzielone w celu łatwiejszego administrowania i pilnowania na 3 leśnictwa: mereckie, przełomskie i perstuńskie (Puszcze: Merecka, Przełomska i Perstuńska). Nazwy leśnictw (puszcz) pochodziły od nazw miejscowości – siedzib leśnictw: Merecz, Przełom i Perstuń. Do służby leśnej należeli osocznicy, których głównym zadaniem była ochrona zwierzyny, zwalczanie kłusownictwa i osaczanie zwierzyny na polowaniach. Kolonizacja Suwalszczyzny rozpoczęła się na pocz. XVIw. za panowania króla Zygmunta Starego. Magnaci polscy i litewscy, którzy otrzymali tu znaczne nadania, zakładali liczne wsie oraz późniejsze miasta – Raczki, Bakałarzewo, Filipów, Przerośl, Berżniki, Sejny i Puńsk. W 1546 królowa Bona założyła wieś Zygmuntowo, która w 1557 uzyskała z rąk Zygmunta Augusta prawa miejskie. Kolonistami części zach. byli Polacy przybyli głównie z Mazowsza, części pd.-wsch. Rusini, a pn.-wsch. Litwini. Większość Litwinów i Rusinów, szczególnie po przyłączeniu Suwalszczyzny i Podlasia do Korony w wyniku unii lubelskiej oraz po powstaniu pierwszych miast, stosunkowo szybko uległa polonizacji. Dużą rolę w zagospodarowaniu Suwalszczyzny odegrali osiadli na wyspie Wigry w 1668 kameduli i w mniejszym stopniu osiedleni w Sejnach dominikanie. Kameduli przyczynili się nie tylko do kolonizacji puszczy (założyli m.in. Suwałki), lecz i jej przemysłowej eksploatacji (rudy, smolarnie, tartaki, potażnie). Osadnictwo i zagospodarowywanie puszcz zostało zahamowane w 2 poł. XVII i na pocz. XVIII w. (wojny szwedzkie, epidemia dżumy w 1709–11). Wyludnioną w wyniku wojen i epidemii Suwalszczyznę (w wielu wsiach i miasteczkach zostało zaledwie 10–15% ludności) zaczęto ponownie kolonizować w XVIII w. Powstały 3 nowe miasta: Krasnopol, Jeleniewo i Szczebra. W 2 poł. XVIII w. przybyli na Suwalszczyznę, chroniąc się przed prześladowaniami religijnymi, staroobrzędowcy rosyjscy, którzy założyli tu kilkanaście wsi. W wyniku III rozbioru Polski (1795) Suwalszczyznę zagarnęły Prusy, włączając do nowo utworzonej prowincji – Nowe Prusy Wschodnie ze stolicą w Białymstoku. W epoce napoleońskiej (1807) Suwalszczyzna weszła w skład Księstwa Warszawskiego, a po kongresie wiedeńskim włączona została do Królestwa Polskiego. W 1816 utworzono woj. augustowskie, przemianowane w 1837 na gubernię augustowską z siedzibą w Suwałkach. W XIX w. nastąpił upadek małych miast. Pozostały jako miasta jedynie: Suwałki, Augustów i Sejny. Spadły na pozycje wsi: Filipów, Bakałarzewo, Przerośl, Wiżajny, Jeleniewo, Raczki, Krasnopol, Puńsk, Berżniki i Szczebra. Mieszkańcy Suwalszczyzny brali czynny udział w powstaniach polskich, szczególnie w powstaniu styczniowym (1863). W dworku w Justianowie, w dawnym powiecie sejneńskim, 23 grudnia 1831 zmarła Emilia Plater. W wyniku masowych represji władz carskich nastąpiły liczne aresztowania, egzekucje i zsyłki na Sybir. W 1863–64 w samych tylko Suwałkach dokonano 19 publicznych egzekucji, a konfiskacie uległo ok. 400 majątków ziemskich Suwalszczyzny. W 1866 dotychczasową gubernię augustowską podzielono między 2 nowo utworzone gubernie – suwalską i łomżyńską. W czasie I wojny światowej Suwalszczyznę zajęły wojska niemieckie i opuściły ją dopiero 22 sierpnia 1919. W okresie międzywojennym weszła w skład woj. białostockiego. Był to wybitnie zacofany region rolniczy (istniały tylko 2 tartaki – w Augustowie i Płocicznie oraz nowo zbudowana, zatrudniająca 23 pracowników elektrownia miejska w Suwałkach). Od połowy lat dwudziestych zaczęto odkrywać Suwalszczyznę dla turystyki, w czym szczególnie zasłużył się Związek Nauczycielstwa Polskiego i Polskie Towarzystwo Krajoznawcze. Okupacja hitlerowska w 1939–45 przyniosła olbrzymie straty. Wielu mieszkańców Suwalszczyzny zginęło w więzieniach i obozach koncentracyjnych. Liczne pomniki, cmentarze, krzyże, tablice i płyty pamiątkowe świadczą o zbrodniczej działalności okupanta i o bohaterskiej walce mieszkańców tej ziemi z najeźdźcą. Znaczna część Suwalszczyzny, w tym Sejny, Suwałki i Augustów zostały zajęte przez wojska III Frontu Białoruskiego latem i jesienią 1944, pozostałe zaś tereny w wyniku radzieckiej ofensywy styczniowej w 1945. W wyniku działań II wojny światowej oraz przymusowej ewakuacji zarządzonej przez władze hitlerowskie, ziemie Warmii i Mazur zostały nie tylko zniszczone, ale i wyludnione. Po wyzwoleniu przybywali tu osadnicy z Polski centralnej, repatrianci ze Związku Radzieckiego i innych krajów Europy. Jednocześnie miało miejsce przesiedlenie za Odrę pozostałej tu jeszcze ludności niemieckiej. Według sumarycznego spisu ludności z 14 lutego 1946 w ówczesnych granicach woj. olsztyńskiego mieszkało 352000 mieszkańców (ok. 17 osób na 1km2). Lata następne przyniosły dalszy wzrost osadnictwa. Olbrzymie straty zarówno materialne, jak i ludnościowe, poniosła w czasie II wojny światowej także ziemia suwalska. Tu jednak ruch migracyjny ludności po wyzwoleniu był stosunkowo niewielki. Suwalszczyzna ponownie znalazła się w granicach woj. białostockiego. W wyniku reformy administracyjnej w 1975 z 3 dawnych powiatów "suwalskich" i 6 powiatów "mazurskich", w tym i części powiatu mrągowskiego, utworzono województwo suwalskie.
ARCHITEKTURA I SZTUKA