Eliza poprawiła znajomym, nerwowym ruchem włosy.
- Ja teraz
schodzę na drugi plan
- oświadczyła - ona jest ważna, moja córka... Mam nadzieję, że tym razem ją odnajdę, i chciałabym, abyś mi w tym pomógł...
W dwa tygodnie później Kirchhoff zatelefonował do niej z wiadomością, że zatrudniony przez niego detektyw przesłał mu z Ameryki materiały, w tym zdjęcia.
|