Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: IJPPAN_k123575
Tytuł:
Wydawca: Świat Książki
Źródło: Wtajemniczenia
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_lit
Autorzy: Michał Komar,  
Data publikacji: 2009
enerałem Janem Henrykiem Dąbrowskim. Zdobywał bastiony San Leo i brał udział w ekshumacji zwłok hrabiego Cagliostra uwięzionego i zmarłego w tej twierdzy. Po wydobyciu hrabiowskiej czaszki napełnili ją winem, wznieśli toast ku czci właściciela i pili w kolejności, według stopnia, od generała do podporucznika, a nawet strzelca, demokratycznie, a zarazem z uszanowaniem szarży. Jakobin był z Aleksandra co się zowie, w domu trzymał portret Robespierre'a i model gilotyny w skali jeden do dziesięciu.
Rozczarowani postawą ogółu szlacheckiego Ewaryst i Aleksander postanowili szerzyć oświatę pośród ludu. Pozakładali według metody Johanna Heinricha Pestalozziego (1746-1827) dla dziewcząt, wedle zaś metody Josepha Lancastra (1778-1838) dla chłopców, szkoły dwu-klasowe z nauką religii, rachunków, języka polskiego, geometrii, geografii, historii, sztuki felczerskiej i hodowli zwierząt domowych. Okoliczna szlachta była oburzona. Wynajęto adwokata, żeby pisał anonimowe doniesienia na burzycieli odwiecznego porządku. Kauzyperda był gorliwy, więc niezgorzej dorobił się na procederze, w wyniku którego gubernator wydał rozkaz likwidacji szkół. Po paru latach śladami dziadka Ewarysta poszedł Dominik Moniuszko (zm. 1848), stryj znanego kompozytora Stanisława. Na polu oświaty dla ludu osiągnął interesujące rezultaty, ale w 1838 roku otrzymał rządowe polecenie zajęcia się sprawami bardziej pożytecznymi, przez co w końcu zmarł ze zgryzoty. Przeszliśmy do kuchni. Porzeczki czerwone tego roku są jędrne, białe nie za bardzo i nazbyt kwaskowate. Dodałem cukru i parę łyżeczek przemielonego imbiru. Mieszałem uważnie, z niezgorszym efektem. W tym czasie Pani E. ciągnęła opowieść o dziadku Ewaryście. Wydaje mi się interesującą przez stałość wyznawanych przezeń zasad i - w związku z tym - przez niestałość losu, który przypadł mu w udziale.
W 1828 roku zamieszkał w Warszawie, przekazawszy uprzednio prasę drukarską wzmiankowanemu jakobinowi Aleksandrowi. Dzieje tej prasy wymagałyby dokładniejszego omówienia. W czasie powstania listopadowego był - jako ideowy legitymista - przeciwnikiem detronizacji króla Mikołaja I, zaciągnął się jednak do wojsk polskich i został ranny w boju. Wyjechał do Berlina, by podjąć studia pod kierunkiem Hegla, ale na przeszkodzie stanęła mu epidemia cholery. Filozof umarł, natomiast dziadek Ewaryst przeżył