Dane tekstu dla wyniku: | 95 |
Identyfikator tekstu: | IJPPAN_PolPr_GWlk01285 |
Tytuł: | Samotne walki Janusza Kochanowskiego |
Wydawca: | "Polskapresse" Oddział "Prasa Poznańska" |
Źródło: | Polska Głos Wielkopolski |
Kanał: | #kanal_prasa_dziennik |
Typ: | #typ_publ |
Autorzy: | |
Data publikacji: | 2008-05-22 |
Nie lubię go. Nadęty snob. Ale nie znam innego człowieka tak niezależnego - mówi o Januszu Kochanowskim jeden z pracowników naukowych Uniwersytetu Warszawskiego. Stwierdzić, że Kochanowski w środowisku nie cieszy się sympatią, to eufemizm.
Jest czarną owcą. Z powodu światopoglądu, ale też wyniosłości, egzaltowanych manier. Sam zresztą nigdy nie zabiegał o względy. Salon prawniczy go nie lubi, ale też prawicowym krytykom owego salonu dał się parę razy we znaki. - Kochanowski to taki ronin , bezpański, samotny samuraj - mówi Wiesław Johann, były sędzia Trybunału Konstytucyjnego, niegdyś znany obrońca w procesach politycznych. Teraz wyrusza na podbój Europy. Właśnie szykuje pismo, w którym zamierza upomnieć się o los Polaków coraz częściej napadanych na brytyjskich ulicach. W Brukseli z kolei zamierza ogłosić raport o losie pracowników z nowych krajów UE na Zachodzie. Wnioski nie będą budujące dla zachodnich polityków. Ich kraje nie jawią się w nim jako oazy praw człowieka. |