Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_2002000000096
Tytuł:
Wydawca: PIW
Źródło: Kolumbowie — rocznik 20
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_lit
Autorzy: Roman Bratny,  
Data publikacji: 1957
- Pewnie z listy katyńskiej... - przeleciał półgłośny komentarz pana z dyndającą na guziku paczką.
- Świąteczna babka aż pachnie - chłopak z gazetami skomentował kopiasty kształt, nie wydając mu reszty. Wielkanoc z warszawskim uporem miała być Wielkanocą. Osobowe pociągi pęczniały od tłumów szmuglujących słoninę i mięso, masło i groźne w tłoku jaja, "Niemieckie gestapo, rosyjska piechota, amerykański dolar, angielska flota, warszawski szmugiel" - odpowiadała zagadka na pytanie, co jest najmocniejsze na świecie. Gęściej zaciskały się zielone oka żandarmskich obław. Druga już wielka bitwa o Kercelak dała w jednej łapance parę tysięcy ludzi. Ulicę Skaryszewską, gdzie był punkt zborny wywożonych na roboty do Niemiec, od świtu zaludniały rodziny schwytanych. Mizerna chłopka z butlą mleka i połówką razowca kucała na ! chodniku patrząc z lękliwym szacunkiem na rzutkiego jegomościa z wąsikiem, w raglanie z angielskiej wełny, który bez lęku zagadywał do żandarma wychodzącego z furtki ogrodzenia.
- A kogo mają, syna? - odważyła się wreszcie zapytać koło południa, gdy mijający bezowocnie mimo rzutkiej działalności czas pobratał ich bliżej.