Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: IJPPAN_k123333
Tytuł:
Wydawca: Piątek Trzynastego
Źródło: Szlakiem łódzkiej kolei
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_fakt
Autorzy: Michał Jerczyński, Tomasz Roszak,  
Data publikacji: 2003
W dniu 8 października 1914 roku Rosjanie wycofali się, a miasto zajęli znów Niemcy. Zaczęło się najgorsze.
Dotychczasowy przebieg wojny wykazał, że żadna ze stron nie może być jeszcze pewna ustabilizowania swych pozycji, a zatem linie komunikacyjne, dziś służące dowozowi własnego wojska, już jutro mogą przysłużyć się nieprzyjacielowi. Niemiecki generał Luddendorf wprowadził zatem taktykę "zniszczeń masowych" -całkowitego unicestwienia urządzeń komunikacyjnych na terenach opuszczanych przed nacierającym nieprzyjacielem. Wkrótce niemieckie dowództwo posunęło się jeszcze dalej - zaczęło stosować zniszczenia profilaktyczne na tyłach własnych wojsk, jakby przeczuwając możliwość rychłego odwrotu. W ten sposób 9 bądź 10 października ofiarą wojennego szaleństwa padły stacje Łódź Kaliska i Karolew, a wkrótce także Łódź Fabryczna i kolej obwodowa. Do niszczenia urządzeń węzła łódzkiego zaangażowano całą kompanię saperów kolejowych. Ładunkami wybuchowymi niszczono wszystko, co służyło do prowadzenia ruchu pociągów: mosty i wiadukty, wieże ciśnień, parowozownie, obrotnice, nawet pojedyncze rozjazdy. Gdy zaczęło brakować materiałów wybuchowych, wymontowywano z rozjazdów iglice i krzyżownice i zatapiano je w pobliskich rowach czy rzeczkach. Dworce i magazyny "jedynie" podpalano. W czasie dwudniowej akcji wysadzono w powietrze wszystkie wiadukty na kolei obwodowej, wszystkie łódzkie wieże ciśnień, a budynki parowozowni poważnie uszkodzono. Na stacji Karolew uległy zniszczeniu magazyny i rampy po stronie szerokotorowej. Pozostały jedynie linie telegraficzne, które przejęło wojsko. Naturalnie za przesuwającym się frontem Niemcy przekuwali linie szerokotorowe na prześwit normalny, aby móc zaopatrywać wojska własnym taborem (a wkrótce potem je niszczyli...)
Dnia 27 października Niemcy opuścili Łódź, pozostawiając na kolejach ogrom zniszczeń. W następnych dniach trwało demolowanie okolicznych stacji, np. 28 października w Koluszkach. Pobyt wojsk rosyjskich w Łodzi nie trwał długo. Już 18 listopada rozpoczął się ostrzał artyleryjski miasta, pojawiły się też niemieckie samoloty, z których zrzucano bomby. Kolejny ostrzał z ciężkiej artylerii miał miejsce 30 listopada. Zniszczeniu uległ wtedy wiadukt kolejowy nad ulicą Widzewską (Kilińskiego). 5 grudni