Dane tekstu dla wyniku: 101
Identyfikator tekstu: PWN_2002000000175
Tytuł:
Wydawca: Interfart
Źródło: Dziewczyna z Ipanemy
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_lit
Autorzy: Maciej Pinkwart,  
Data publikacji: 2003
- Macie tego strzec bardziej niż oczu w głowie. Ale tak, iżby nikt nie dowiedział się, że jest tu coś nowego. Wszyscy żołnierze, którzy wnosili pakunki, jeszcze dziś rozjadą się w dalekie strony, do Anglii i Hiszpanii. Od was przysięgi dochowania tajemnicy nie żądam - jesteście rycerzami świątyni i to wystarczy. Ale wy, bracie Bernardzie i bracie Gastonie, którzy teraz przejmiecie pieczę nad świętościami templariuszy, musicie najpierw je poznać.
Oddał pochodnię Gilbertowi , sam pochylił się i stęknąwszy, podniósł i położył na ławie jedną ze skrzyń. Zachwiał się i byłby upadł pod jej ciężarem, gdyby nie podtrzymał go Gaston. Komandor chciał wyjąć ciężar z ręki starego mistrza, ale ten spojrzał na niego tak, że młody rycerz odstąpił o pół kroku. Skrzynia nareszcie znalazła się na ławie, mistrz wydobytym spod habitu kluczem otworzył zamek i podniósłszy wieko, z niemałym trudem wyciągnął zawartość. W migającym blasku pochodni rycerze ujrzeli wielką, nadnaturalnej wielkości głowę starego mężczyzny z brodą, wykonaną starannie ze srebra i umieszczoną na złotym postumencie. Mistrz przyklęknął, pozostali odruchowo pochylili głowy. Jakub pocisnął rzeźbę gdzieś za uchem i rycerze zobaczyli, jak srebrny wizerunek zaczyna się pomału otwierać. We wnętrzu był wielki szklany słój, a w nim zabalsamowana prawdziwa głowa ludzka. Mimo zniekształceń, spowodowanych przez czas i procesy chemiczne, dało się wyraźnie zaobserwować rysy i pełen bólu i zdziwienia wyraz skrzywionych ust.
Wszyscy klęknęli.