Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PELCRA_1204EL0000001
Tytuł: Palą, ćpają i wpadają
Wydawca: "Ziemia Przemyska" Spółka z o.o.
Źródło: Życie Podkarpackie
Kanał: #kanal_prasa_tygodnik
Typ: #typ_publ
Autorzy: J.S.,  
Data publikacji: 2008-10-15
Palą, ćpają i wpadają
Marycha, grzybki, bejsbole i kominiarki Lubaczowscy policjanci nie odpuszczają amatorom marychy. Nie tak dawno pisaliśmy, że przyskrzynili czterech młodzieńców popalających trawkę w odludnym miejscu na obrzeżach Lubaczowa. W ubiegłym tygodniu wpadli kolejni trzej młodzi mieszkańcy tego miasta. Lubaczowscy policjanci zajmujący się zwalczaniem narkomani mają coraz lepsze rozeznanie w tym temacie, czego efekty widać w kolejnych ujawnieniach. W ubiegłym tygodniu nieprzypadkowo zainteresowali się fordem escortem, którym po głównych ulicach jeździła czwórka młodych mężczyzn. Po zatrzymaniu samochodu okazało się, że 21-letni Michał W. oraz dwaj 17-latkowie Maciej W. i Marcin W. są pod wpływem środków odurzających. Badanie na narkoteście wykazało w ich organizmach obecność THC, krótko mówiąc palili oni marihuanę. Podczas przeszukania w mieszkaniach dwóch z nich policjanci znaleźli kilka woreczków z marihuaną oraz kominiarki i kij bejsbolowy. Prawdopodobnie dalsze postępowanie wyjaśni, do czego potrzebne były młodzieńcom te rekwizyty oraz w jaki sposób zdobyli marychę. W każdym razie policja twierdzi, że to sprawa rozwojowa.
W czwartek policjanci od spraw narkotykowych wybrali się w teren i przeszukali kilka mieszkań osób podejrzewanych o posiadanie dragów. W Wielkich Oczach w mieszkaniu 22-letniego Michała W. znaleźli suszące się w szufladach i na półkach grzybki halucynogenne (psylocybinowate). Było tego sporo, bo około 700 sztuk, z czego część już zapakowana w woreczki i gotowa do dystrybucji. Wprawdzie Michał twierdził, że przygotował to wszystko na własny użytek, ale funkcjonariusze sprawdzą, czy nie dostarcza