Dane tekstu dla wyniku: 98
Identyfikator tekstu: PWN_3102000000027
Tytuł:
Wydawca: Iskry
Źródło: Alfabet : wybór z pamięci 90-latka
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_fakt
Autorzy: Ryszard Matuszewski,  
Data publikacji: 2004
ie zawód, tym boleśniejszy, że prof. Arnold od razu wzbudził mój zachwyt. Wykładał porywająco. Roztaczał przed nami panoramę epoki - o Polsce XVII-wiecznej np. opowiadał w sposób zdecydowanie wybiegający poza podręcznik, a nawet i poza sugestywną wizję Sienkiewiczowską. Od tego, co działo się w Polsce, przerzucał się co chwila do wydarzeń rozgrywających się równocześnie we Francji, Anglii, Rosji, Niemczech, Hiszpanii. Tematem jego wykładu były dzieje całej Europy. Słuchałem go z zapartym tchem.
Panu Arnoldowi nie wystarczało nigdy czasu i dzwonek na pauzę przerywał mu zazwyczaj opowieść w najciekawszym miejscu. Dopiero gdy zbliżał się koniec okresu, profesor przypominał sobie, że powinien nas przepytać. Marzyłem, żeby mnie wywołał, jemu jednak to przepytywanie szło jakoś niesporo: wydawało się, że wcale go ono nie bawi. Przebiegając wzrokiem listę uczniów, wyławiał z niej wreszcie jedno nazwisko i wołał: Handelsman!
Mój kolega Józik Handelsman ociągając się ruszał do tablicy i profesor zaczynał go pytać. Ale dziwne to było przepytywanie. Właściwie miałem wrażenie, że panu Arnoldowi nie bardzo zależy na tym, by się dowiedzieć, czy Józik coś umie czy nie umie... Trochę sobie z niego podżartowywał, trochę wpadał mu w słowo, rozmawiał z nim tak, jakby się nie od dzisiaj znali, trochę go żartobliwie zawstydzał, bo Józik wcale historyczną wiedzą nie błyszczał, i tak schodziło aż do dzwonka.