Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_2002000000126
Tytuł:
Wydawca: Kantor Wydawniczy SAWW
Źródło: Początek
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_lit
Autorzy: Andrzej Szczypiorski,  
Data publikacji: 1986
rował cień. Henryczek zasnął. Kobieta patrzyła na jego uśpioną twarz i myślała o swojej wiosce nad rzeką Liwiec, o łachach piaszczystych, gdzie widziała trupy zastrzelonych Żydów, starych i młodych, mężczyzn, kobiet i dzieci. Podniosła oczy na święty obrazek i zaczęła się modlić szeptem do Matki Boskiej o ocalenie tego młodego Żyda, a potem o swoją przyszłość jako kobiety zamężnej i dobrze sytuowanej, matki ładnych dzieci, która cieszy się powszechnym szacunkiem i nie lęka mających nadejść lat.
Henryczek Fichtelbaum spał do późnego popołudnia, a kiedy otworzył oczy, zobaczył ciemniejące okno, za nim ciemniejący mur, w głębi pokoju uchyloną szafę, a także profil kobiety, która drzemała na siedząco . Pomyślał, że oto stało się, co stać się miało, że mianowicie umarł i znalazł się w niebie. Ale wiedział, że żyje, bo znowu poczuł głód, a także pożądanie, co po śmierci nie byłoby chyba możliwe.
Kobieta obudziła się. Spojrzeli sobie w oczy. Odezwała się. - Kiedy zwiałeś z getta?