Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: IPIPAN_0301000000007
Tytuł: Krzyżacy. Powieść
Wydawca:
Źródło: Dzieła
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_lit_proza
Autorzy: Henryk Sienkiewicz,  
Data publikacji: 1900
- Jak to nie ostali? Cóż im się przygodziło?
- Ja tam tego nie widział, jeno rzekę, jako ludzie potem prawili. Nastała po bitwie wieja sroga, która trwała bez dwanaście niedziel, ale tylko nocami. W dzień słonko świeciło jako się patrzy, a w nocy wiater bez mała włosów ze łba nie zdzierał. To ci diabły całymi chmarami kotłowały się we wichurze, każden z widłami, i co który nadleciał, to siup widłami w ziemię i Krzyżaka se wydobył, a potem do piekła poniósł. Słyszeli we Płowcach ludziska harmider taki, jakby psi stadami wyli, ale tego nie mogli wyrozumieć, czy to Miemcy wyli ze strachu a zaś żałości, czyli też diabły z wesela. Było tego, póki księża rowów nie poświęcili i póki ziem na Nowy Rok nie zamarzła tak, że i widły nie brały.
Tu umilkł i po chwili dodał: