Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PELCRA_1303919920526
Tytuł: DYCHA ZA SZTACHA?
Wydawca: Agora S.A.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Kanał: #kanal_prasa_dziennik
Typ: #typ_publ
Autorzy: Dawid Warszawski,  
Data publikacji: 1992-05-26
Wokół nich istnieje szara strefa osób okazjonalnie palących skręta z trawki czy posiadających kilka gramów haszu. W nich ustawa, jeśli zostanie przyjęta, ugodzi najmocniej - i przybędą tysiące kryminalistów in spe. Ich penalizacja byłaby w praktyce niemożliwa, a społecznie chyba niepożądana. Co więcej, dzięki łatwości ich ścigania policja mogłaby się skupić na nich właśnie, a nie na wielkich rekinach narkotykowego biznesu.
Prawo, by było szanowane, musi być skuteczne, a sankcje karne - adekwatne do inkryminowanego czynu. Nie wydaje się słuszne karanie tak samo za posiadanie kilku skrętów z trawką i kilograma heroiny, tak samo za podanie "sztacha" i paczki cracku. Fakt, że ustawa przewiduje zróżnicowanie kar i klauzulę "mniejszej wagi" nie usuwa tych wątpliwości. Pozostaje wreszcie sprawa podstawowa. Czy palenie marihuany lub haszyszu powinno być czynem karalnym? Próby jego legalizacji na świecie - poza Holandią - nie powiodły się i istnieją statystyki świadczące, że wielu narkomanów zaczynało od okazjonalnych dawek "łagodnych" środków, takich jak marihuana czy haszysz. Niemniej jednak okazjonalnie "trawkę" pali wiele osób, nie popadając w uzależnienie. Czy należy ich wszystkich penalizować? Droga do narkomanii prowadzi też przez inne uzależnienia, jak palenie tytoniu czy picie alkoholu. Czy i te zachowania należy karać?
Kwestia ta nie jest bynajmniej abstrakcyjna. Gdyby w grę wchodziło jedynie odcięcie okazjonalnych użytkowników od ich ulubionej używki, bez dalszych negatywnych skutków, to można by sądzić, iż gra jest warta świeczki. Doświadczenie innych krajów wskazuje jednak, że w odpowiedzi na powszechną penalizację nie przestaje się korzystać z "trawki" , a dba jedynie o większe poczucie bezpieczeństwa. Nie gwarantują go okazjonalnie palący trawkę znajomi, lecz profesjonalni dealerzy, dysponujący własną o