Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_0102000000001
Tytuł:
Wydawca: Wyd. Dolnośląskie
Źródło: Przyszłość… przeszłości
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_nd
Autorzy: Bieńkowski Zbigniew,  
Data publikacji: 1996
Powieść Haliny Auderskiej utrzymana jest w formie bezpośredniej relacji jednego z dawnych poleskich "tutejszych", którego wydarzenia wojenne zmusiły do samookreślenia się, do wyboru ojczyzny. Spokojnym, monotonnym głosem opowiada swoje życie. Widzimy go na tle rozlewiska Odry, które mu przywraca wspomnienie rozlewisk Polesia. W lustrze Odry, jak kiedyś w lustrze Oki, Szymon Drozd widzi własne odbicie, zaskakujące jego samego swoją złożonością.
Szymon Drozd, chłop z poleskiej wsi Moroczne, jest jednym z tutejszych. Białorusin? Poleszuk? Polak wreszcie? Najmniej Polak chyba. Polskość nazwiska i katolicka wiara dają mu lekki odcień egzotyzmu w poleskim krajobrazie. Drozd wśród Karpyniuków, Batruków, Kobusów i Zubów brzmi nieco nieswojo, ale nie na tyle nieswojo, aby uderzać dysonansem obcości. Nie jest ani osadnikiem wojskowym, ani podrzutkiem szlacheckich zaścianków. Rodzina jego od pradziada, który przywędrował zza Buga , wrosła w krajobraz tutejszości. Jego polskość zapadła się w poleską obyczajowość. Aż przyszły wydarzenia wojny. Dopiero przypadek historii z tego rozległego jak rozlewiska poleskich błot zapomnienia tę polskość wydobędzie.
Kampania wrześniowa nakłada na Drozda polski mundur, ale ten sam mundur nakłada także na Zubów, Karpyniuków i innych tutejszych. Ta trzytygodniowa umundurowana polskość jest zaledwie przygodą. Drozd powróciwszy z wojennej tułaczki swoją świadomość topi znów w mgłach i jeziorach białoruskiej tutejszości.