Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_3102000000057
Tytuł:
Wydawca: Znak
Źródło: Dzieje chrześcijaństwa w zarysie
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_fakt
Autorzy: Olszewski Daniel,  
Data publikacji: 1996
Azji Mniejszej (Bitynia) należeli do Kościoła niewolnicy i obywatele rzymscy, "wielu ludzi w każdym wieku, każdego stanu, obojga płci Zaraza tego zabobonu" - pisze Pliniusz - "ogarnęła nie tylko miasta, ale nawet wioski i osiedla"2. To, co wiemy o wspólnotach Kartaginy, Aleksandrii, Rzymu i Lyonu, wskazuje, że ewangelia przekraczała wszelkie bariery społeczne. A jeżeli niższe warstwy społeczne były liczniejsze w chrześcijańskich wspólnotach, to dlatego, iż takie było ówczesne społeczeństwo.
Prawdą jest, że chrześcijaństwo było szczególnie atrakcyjne dla niższych warstw społecznych. Ewangelia głosiła bowiem równość wszystkich ludzi, bez względu na pochodzenie, płeć, czy pozycję społeczną. "Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie" - stwierdza św. Paweł - "przyoblekliście się w Chrystusa. Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie" (Ga 3,27-28). W liście do Filemona św. Paweł podkreśla zasadę nowego braterstwa w Panu. Odsyłając Filemonowi, zamożnemu Kolosaninowi, jego zbiegłego niewolnika Onezyma, prosi usilnie "w imię miłości", aby go przyjął, "już nie jako niewolnika, lecz więcej niż niewolnika, jako brata umiłowanego". Paweł apostoł zaznacza przy tym: "Jeśli więc się poczuwasz do łączności ze mną, przyjmij go jak mnie" (Flm 16-17). Kościół głosząc ogólnoludzkie braterstwo, zrehabilitował zarazem pracę fizyczną, którą pogardzali Grecy. Św. Paweł zarabiał własnymi rękami na swe utrzymanie. Od niego pochodzi słynne powiedzenie: "Kto nie chce pracować, niech też nie je" (2 Tes 3,10-12; por. 1 Tes 4,11). Na epitafiach chrześcijańskich robotnicy są chwaleni jako dobrzy pracownicy. Nie ulega wątpliwości, że postulowana przez chrześcijaństwo zasada równości społecznej zwiększała jego atrakcyjność w społeczeństwie pogańskim i przyciągała do Kościoła coraz większą liczbę wyznawców.
ŻYCIE PIERWSZYCH WSPÓLNOT CHRZEŚCIJAŃSKICH