Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: IJPPAN_k123344
Tytuł:
Wydawca: Świat Książki
Źródło: Mitologia Greków i Rzymian
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_fakt
Autorzy: Zygmunt Kubiak,  
Data publikacji: 2008
o nim opowiadają. Przybywając z Arabii, przynosi swojego ojca, spowitego w mirrę, do świątyni Heliosa i tu go grzebie. A czyni to w taki sposób: Najpierw lepi z mirry jajo największe, jakie zdoła unieść, potem próbuje podnieść je, a kiedy to się uda, wydrąża jajo i wkłada w nie swojego ojca, po czym inną mirrą zalepia wydrążone miejsce w jaju, gdzie włożył ojca. Kiedy ojciec tam spoczął, jajo jest tak samo ciężkie, jak było przedtem. Zalepiwszy jajo, niesie ojca do świątyni Heliosa w Egipcie".
Warto jeszcze przeczytać, co o tym słynnym ptaku, dla nas symbolu odradzania się przez spopielenie, ma do powiedzenia umysł tak trzeźwy, jak wielki historyk rzymski Tacyt (przełom I i II wieku po Chr.), w Rocznikach (6, 28): "Za konsulatu Paulusa Fabiusza i Lucjusza Witeliusza po wielu wiekach przyleciał do Egiptu ptak Feniks; najuczeńsi z Egipcjan, jak też spośród Greków długo rozważali to cudowne zjawisko. Podam tu zarówno to, w czym oni się zgadzają, jak i rzeczy wątpliwe, lecz godne uwagi. Stworzenie to poświęcone jest Słońcu, a wyglądem głowy i barwą piór różni się od innych ptaków, na co wszyscy, którzy przedstawili jego postać, zgadzają się. Co do liczby lat rozmaite są opinie. Najczęściej mówi się o okresie pięćsetletnim , niektórzy jednak wymieniają odstęp tysiąca czterystu sześćdziesięciu i jednego roku. Pono z dawniejszych Feniksów pierwszy za rządów Sesosisa, drugi za rządów Amasisa, ostami za Ptolemeusza, trzeciego króla z dynastii macedońskiej, przyleciał do Heliopolis, a towarzyszyła mu ciżba innych ptaków, zadziwionych jego wyglądem". Dalej Tacyt opowiada o tym, jak Feniks się odradza; częściowo opowieść zgadza się z wcześniejszą opowieścią Herodota: "Dopełniwszy przeznaczonej mu liczby lat, kiedy zbliża się już pora zgonu, w ojczyźnie ściele sobie gniazdo i składa tu nasienie, z którego powstaje płód. Pierwszą zaś troską dorosłego ptaka jest sprawić pogrzeb swojemu ojcu". Znowu słyszymy o braniu mirry. Feniks niesie zwłoki ojca i mirrę "na ołtarz Słońca i tu je spala. Co podają, jest niepewne i wzbogacone baśniami. Lecz trudno wątpić, iż ten ptak niekiedy pojawia się w Egipcie".
Na obszarze greckim miejsce szczególnie oddane kultowi Heliosa to była wyspa Rodos, której miano jest od "róży", rodon. Według rodyjskiej tradycji, poświadczonej przez Pindara w siódmej Odzie Olimpijskiej (w. 62 i n.), wybrał bóg tę wyspę, zanim wynurzyła się z morza. Tamtejsza nimfa, Rodos, urodziła mu synów, Heliadów (Heliades), od których imion wywodzą się miana rodyjskich miast. Święcone tu na cześć boga uroczystości o nazwie Halieia obejmowały, oprócz innych obchodów, zawody atletyczne. W