Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_2002000000181
Tytuł:
Wydawca: W.A.B.
Źródło: Koniec świata w Breslau
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_lit
Autorzy: Marek Krajewski,  
Data publikacji: 2003
- Dlaczego mogę śmiało spojrzeć ci w oczy? - wycierał twarz i wklepywał w nią wodę kolońską od Welzla. - Dlatego że nic się wczoraj nie wydarzyło. Zresztą nic nie pamiętam.
Służąca Marta Goczoll krzątała się po kuchni, jej mąż, kamerdyner Adalbert, stał wyprostowany jak struna, w jednej ręce trzymając ponad tuzin krawatów, w drugiej zaś - wieszak z garniturem i białą koszulą. Mock ubrał się w pośpiechu i zawiązał na szyi bordowy krawat. Marta wepchnęła jego gruby węzeł między sztywne skrzydła kołnierzyka. Mock z trudem wcisnął na opuchnięte stopy świeżo wypastowane przez Adalberta trzewiki, narzucił na ramiona jasny płaszcz z wielbłądziej wełny, włożył kapelusz i wyszedł z mieszkania. Na korytarzu zaczął łasić się do niego duży szpic. Mock pogłaskał psiaka. Jego właściciel, mecenas Patschkowsky, spojrzał z pogardą na swojego sąsiada wydzielającego, jak co dzień, alkoholowo-kolońskie wonie.
- Wczoraj w nocy były u pana straszne hałasy. Moja żona nie mogła zasnąć do rana - wycedził Patschkowsky.