Hiperkalcemię pochodzenia nowotworowego, m.in. w szpiczaku, udaje się zazwyczaj
opanować dawką 60-80 mg prednizonu dziennie.
Korzystny wpływ glikokortykosteroidów na objawy dychawicy oskrzelowej wynika z ich wielokierunkowego działania immunosupresyjnego i przeciwzapalnego, jak też ze zwiększania ekspresji receptorów b [2]. W przewlekłym leczeniu dychawicy oskrzelowej należy dążyć do opanowania objawów chorobowych za pomocą leków rozszerzających oskrzela, leków stymulujących receptory b, kromoglikanu disodowego lub nedokromilu sodu. W ramach kortykoterapii preferuje się wziewne glikokortykosteroidy (p. str. ...). Uważa się, że
wziewnie
podawane steroidy nie powodują powikłań ogólnych i nie tłumią wydzielania kortykotropiny. Jedynie w czasie stosowania bardzo dużych dawek beklometazonu (> 1,6 g/24 h u osób dorosłych) zauważono umiarkowane hamowanie zwrotne układu przysadka-nadnercza. Tylko w okresie zaostrzeń dychawicy oskrzelowej zaleca się stosowanie doustne steroidów. Uważa się, że z dawki dobowej 40 mg prednizonu można wycofać się u większości chorych w ciągu 1-2 tygodni w sposób nagły, przechodząc na terapię wziewną lekami z grupy glikokotrykosteroidów. W przypadkach zaostrzeń z bardzo silną dusznością, konieczna jest hospitalizacja, w celu stosowania hydrokortyzonu w kroplowych wlewach dożylnych (200-300 mg co 4-6 h).
W przewlekłym zapaleniu oskrzeli z rozedmą, tylko w okresie zaostrzeń z odczynem
astmatycznym, gdy zawodzą leki b-mimetyczne, można zastosować krótki kurs leczenia
steroidowego (Solu-Medrol, 0,5 mg/kg mc. i.v., co 6 h przez 3 doby) [6].
|